reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Depresja w ciąży

Zmieniłam leki, zwiększyłam również dawkę. Czy pomagają? Sama nie wiem. Wydaje mi się, że nie. Ale nie wiem, w jakim stanie byłabym bez nich. Są momenty wyciszenia, są momenty niezwykle trudne. Od momentu zajścia w ciążę mam ogromną wręcz niechęć do dzieci, mimo, że dotąd pracowałam w szkole i uważałam, że to moja pasja :( teraz myślę o rzuceniu nauczania. Noe mogę patrzeć na dzieci :(
Martwię się o swój związek. Chciałbym oddać dziecko do adopcji, niestety partner się nie zgadza. Czuję się niejako zmuszona do zatrzymania tego dziecka, ale czy podołam zmuszając się do czegokolwiek?
Jestem pod opieką nowej Pani psycholog. Walczy ze mną o każdy dzień.
Dziękuję, że napisałaś. Dodaje mi to trochę otuchy, bo nie mam żadnej przyjaciółki, z którą bym mogła porozmawiać.
Bardzo mi przykro, że jest tyle kobiet walczących o możliwość bycia Mamą. Ogromnie Was szanuję i gdybym mogła oddałabym Wam możliwość zajścia w ciążę.
Z doświadczenia wiem, ze depresja zmienia nasze patrzenie na świat. To co nas cieszyło wczoraj, dzisiaj już jest nieważne, nie cieszy..
Problem polega na tym, ze większość leków będziesz mogła brać dopiero po urodzeniu dziecka.
Najwyżej nie będziesz karmić piersią, dziecko od tego nie umrze, ale bez mamy już tak 😥
Wiesz widziałam dziewczyny w depresji poporodowej, fajne, „porządne” dziewczyny z ogromnym sercem. Ale coś się zadziało nie tak w głowie…
Nie bez powodu depresje nazywa się chorobą, bo jak chorujemy to nie jesteśmy sobą. Mimo, ze czujemy się jak „zwykle”, mamy te same włosy, ten sam uśmiech itp.. to w środku nie jesteśmy sobą.
Bycie rodzicem to pasmo strat na które możemy być „przygotowani”, ale nigdy nie będziemy w pełni gotowi. Z dzieckiem dużo się zmienia, trzeba pożegnać stare życie. Ja miejscami byłam przerażona ile się zmieni 🤦‍♀️.
A w ogóle jak zaszłam w ciąże z bliźniakami to raczej nie byłam zadowolona z bliźniaków. Warunków brak, przestrzeni psychicznej na tyle dzieci brak.. I patrz jaka ze mnie matka roku 😁
Teraz wiem, ze gdyby nie los to nie wiedziałabym co to znaczy być mamą bliźniaków.
Masz możliwość doświadczyć bycia mamą, może warto zaryzykować i sprawdzić czy Ci to leży? To ze dzisiaj coś nie zadziałało to nie znaczy, ze tak będzie zawsze.
To, ze dzisiaj chcesz oddać dziecko do adopcji, to nie znaczy, ze w przyszłości nigdy go nie pokochasz. Może być i tak, ze w przyszłości życie oddasz za nie.
Daj czasowi czas… nie podejmuj decyzji na już. Pamiętaj, ze miałaś dobre intencje - chciałaś komuś dać duzo miłości. A nawet jeżeli to było nieprzemyślana decyzja to nie znaczy, ze głupia:p
Pisz na priv jakby coś:-)
 
reklama
Dodam jeszcze, że w wielu przypadkach na działanie leków trzeba poczekac. Leki psychosomatyczne nie działają tak jak tabletki przeciwbólowe, ze weźmiesz jedną i od razu jest dzialanie. Trzeba na działanie czekać co najmniej kilka tygodni. Jeśli nie pomagają, to czasami trzeba zmienić na inne (nie na każdego działają tak samo dobrze wszystkie rodzaje leków).
Oczywiscie przyjmowanie konkretnych leków powinno być skonsultowane z ginekologiem/psychiatrą.
 
Do góry