reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Dieta odchudzająca starającej

Witam wszystkich życząc miłego dnia!

U mnie kolejne 0,5 kg w dół!!! :-):rofl2::happy::tak::-):-) Chyba więc przedłużę fazę I z 2 do 5 dni (Lilith - dzięki! :-)). :tak::tak: Kurczę, w sob. mam rodzinną imprezę, więc mam nadzieje, ze będzie z czego wybrać to, co mogę jeść! :eek:

Ktoś życzy sobie pysznej kawki? :happy::happy:

images


Ściskam!
 
Ostatnia edycja:
reklama
CZEŚĆ I CZOLEM

MARY-BETH- ja wlasnie zasiadlam z kawką także razem sobie wypijemy :))
no i kobieto ,nie szalej :))))))))))))))) znowu taki spadek !!!pięknie-pogratulować!!:)))
aleeeeeeeeeeeeeeeee... ja nie jestem "gorsza " i tez dzis zmieniam suwaczek-waga rano pokazala-63:):):):))))))


ja juz po owsiance i teraz kawka.


nie nadrobilam wczorajszego dnia...bylam u gina i w skrócie-endo 7mm wiec szalu nie ma ,ale ...bez hormonów okazalo sie ,ze mialam wulke w srode a we wtorek dzialalismy,wiec licze ,ze witaminy juz troche zadzialaly na ruchliwoci skoro dzialalismy na dzien przed owu (nieswiadomie-bo bylam pewnia ,ze bedzie pusty cykl) i teraz czekam do 10 listopada na efekt.....
 
CZEŚĆ I CZOLEM

MARY-BETH- ja wlasnie zasiadlam z kawką także razem sobie wypijemy :))
no i kobieto ,nie szalej :))))))))))))))) znowu taki spadek !!!pięknie-pogratulować!!:)))
aleeeeeeeeeeeeeeeee... ja nie jestem "gorsza " i tez dzis zmieniam suwaczek-waga rano pokazala-63:):):):))))))


ja juz po owsiance i teraz kawka.


nie nadrobilam wczorajszego dnia...bylam u gina i w skrócie-endo 7mm wiec szalu nie ma ,ale ...bez hormonów okazalo sie ,ze mialam wulke w srode a we wtorek dzialalismy,wiec licze ,ze witaminy juz troche zadzialaly na ruchliwoci skoro dzialalismy na dzien przed owu (nieswiadomie-bo bylam pewnia ,ze bedzie pusty cykl) i teraz czekam do 10 listopada na efekt.....

Kochana, witaj! :-)
No, to pięknie z wagą!!! W ogóle ładnie Ci idzie w dół! :tak::-):rofl2::happy::happy: Gratuluję! :tak: A co do ginka, no to szansa jest, kochana! Trzymam kciuki!!! :tak::-) &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
 
MARY-BETH- dzieki:))
KOMP.mi sie zawiesil-wrrrrrrrrrr!!

no szansa jest ,ale nie wiem czy juz witaminy odpowiednio zadzialaly na ta ruchliwosc wiec nie nastawiam sie a poza tym powiedzial wcz.zeby zadzialac jeszcze a ja nie mialam ochoty i nie dzialaismy tylko w ten wtorek na dzień przed owu...no nic-czekanie mi zostalo :)

a gdzie reszta babek????? :)
 
MARY-BETH- dzieki:))
KOMP.mi sie zawiesil-wrrrrrrrrrr!!

no szansa jest ,ale nie wiem czy juz witaminy odpowiednio zadzialaly na ta ruchliwosc wiec nie nastawiam sie a poza tym powiedzial wcz.zeby zadzialac jeszcze a ja nie mialam ochoty i nie dzialaismy tylko w ten wtorek na dzień przed owu...no nic-czekanie mi zostalo :)

a gdzie reszta babek????? :)

No, mimo wszystko &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& Nigdy nie wiadomo, kochana! ;-)

Ja zmykam się suszyć i do pracy niedługo. Mam nadzieję, ze poklikam z pracy. ;-)

Miłego dnia!
 
a gdzie reszta babek????? :)
Jesteśmy jesteśmy :)
Mama trzymam kciuki za owocne staranka i super waga zleciała :)
Mary beth nie przeciągaj fazy 1 za długo- zeby sie organizm nie zbuntował :) Gratuluję efektów!!!

Witajcie,
u mnie dziś drugi dzień P :) jakoś leci:) dzis kolejne 200 g.mniej.
Upiekłam sobie znowu serniczek i już troche podjadłam :)
 
dzień dobry- ja się witam z kolejnym dniem rozstroju :dry: wczoraj już było dobrze, sama gorączka, która zbiłam, a dziś znowu bieganie do wc :eek: zostaje mi żywienie się colą- tylko muszę się jakoś zebrać i kupić, bo mi się kończy. a jak to zrobić, żeby zdążyć do sklepu zanim trzeba będzie biec do wc? cholera wie- w ostateczności pożywię się kisielem albo budyniem. przynajmniej przełyk i ta druga strona nie będą mnie bolały jak wszystko będzie wracało. bo po suchą bułkę też się nie wybiorę :baffled: normalnie poracha. wejdę za chwilę na wagę- pewnie przez te moje "zwracanie na 2 fronty" coś straciłam.
najgorsze jest to, że piję herbatę z solą, żeby uzupełnić elektrolity :dry: a ta sól jest przeokropnie słona :dry: wrrrr....

nie dogodzisz, normalnie nie dogodzisz ;-) przynajmniej humor mam, bo nie mam gorączki i nie jestem taka oklapła :-D
 
Bunia, może do lekarza powinnaś się wybrać?? Strasznie długo Cię to męczy.. szybkiego powrotu do zdrówka życze.

Dziewczyny, gratuluję wam pięknych spadków !! Oby już zastojów nie było. Mery, myślę, że 5 dni to w sam raz ale nie dłużej :)

Ja właśnie piję kawusię, trochę później niż wy :D A później idę się zważyć bo @ ma się ku końcowi i chciałabym jakikolwiek spadeczek zobaczyć nim wejdę jutro na warzywka..
 
reklama
ja bym poszła do lekarza, czemu nie. ale jak ja tam dojdę, skoro muszę co chwilę do wc biegać? poracha- no jestem uziemniona na maksa :dry: jakbym miała autem jechać, to najpierw trzeba by zaliczyć stację, bo musiałabym ryzykować jazdę na oparach, a potem powrót piechtolotem ;-) więc się z domu ruszyć nie mogę w żadną stronę :-p zrobiłam sobie kiselek. może coś poradzi- może będzie trochę trawiony zanim zostanie zwrócony i będę miała chwilę, żeby chociaż naczynia pozmywać. bo oczywiście ja leżałam chora, a góra naczyń rosła- bo przecież tak trudno umyć 2 talerze i garnek. no a potem umyć 3 garnki i kilka talerzy, to już wogóle straszne :eek: wiedziałam, że te naczynia to będą czekać, aż wyzdrowieję :baffled: a babcia to tez się tylko dokłada z garnkami. tak to nie gotuje, bo trzeba w misce myć w łazience, bo jescze zlewu nie ma, ale jak już gotuje i widzi, że garnki są nie pozmywane, to swoje jeszcze dokłada- jasne, Bunia wyzdrowieje, to będzie musiała zmywać za wszystkich wrrr... nie lubię chorowac. zawsze się wtedy czuję winna, ale przecież oni mają ręcę, zdrowe to nie moga zrobić mi dobrze i pozmywać? żebym nie musiała dodatkowo patrzeć na tą miskę jak góra rośnie, a potem to zmywać?

no to się wyżaliłam :sorry: zacznę jeść kisiel, bo 2 dni bez jedzenia (o sorki- zjadłam suchą grahamkę), to chyba słabo ;-)
 
Do góry