reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Dieta odchudzająca starającej

Kasia178

Fanka BB :)
Dołączył(a)
13 Luty 2005
Postów
1 011
Cześć dziewczynki!

Mam pytanie: czy starając się o dzidziusia można się odchudzać? Chciałabym zgubić ok. 5 kilogramów, ale nie chciałabym przy tym zaszkodzić swoim staraniom. słyszałam, że przez niewłaściwe odchudzanie można przesunąć/zakłócić owulację, itp. Czy może mogłybyście polecić jakąś dobrą, zdrową i nieszkodliwą dietę odchudzającą? Czekam na jakieś rady ;) Pa
 
reklama
Diety cód odpadają - to na banq mam to sprawdzone na sobie. ;D

Ja schudłam w ciągu roku 15 kg. Teraz ważę 57 kg przy wzroście 170 cm ale był moment gdzie dobiłam do 72 kg i to nie z obżarstwa, odchudzałam się i tyłam. Okazało się, ze mam alergię pokarmową i uczulona jestem na pewne produkty, którymi to się odchudzałam ;D

Byłam u dietetyka, porobiłam testy i po odstawieniu pewnej grupy pokarmów zaczęłam gubić kilogramy. Na pewno trzeba jeść gotowane jedzenie (trzymać żołądek ciepło). Ja staram się nie łączyć pieczywa, ziemniaków, kasz, makaronów z wędlinami, mięsem i serem.

Jak jem mięso to z warzywami. Jak np. ziemniaki to bez mięsa ale z warzywami. Gotowane, smażone - najważniejsze, zeby było ciepłe.

Staram się nie jeść słodyczy, choć ostarnio za dużo folguję i wcinam lody - no ale niedługo chyba mi się objedzą i znów rok będę miała spokój.

No i ważne jest aby nie jeść zbyt późno - najlepiej ostatni posiłek zjeść o 18-tej góra 19-tej.
Ale się rozpisałam ;D uciekam spać - narka.
 
To jest dobry pomysł tak zrzucić 5 kg, tym bardziej, że odłożyliśmy starania do września. Ja schudłam 10kg w 3 miesiące jedząc tzw. deski czyli chrupki chlebek, do tego ryby pieczone w folii w piekarniku, mięso gotowane, ryż i duuuużo warzyw i owoców. Oczywiście zero głodówek, ale za to zero słodyczy no i piwka ;) ;). Myślę, że zacznę znowu tą dietę, bo jest zdrowa, nie wyniszcza, a raczej wtedy człowiek się dożywia a nie po prostu opycha byle czym.. To co zaczynamy razem dietke?? Pozdrawiam
 
Kasiu zgubic 5 kilo nie jest tak ciezko..i nie tak latwo..;-)) nie zaszkodzi zrzucic kilogramiki ani przyszlej mamie ani w razie czego malej fasoleczce jesli tylko bedzie to dietka z glowa i nie drastyczna... Ja np. teraz jestem na etapie odchudzanka - z glowa...to znaczy staram sie nie jesc po 19.00 nie jem slodyczy i w miare mozliwosci chleba sosow i innych zbednikow..Nie jest to dieta szybka ale dziala i napewno nie zaszkodzi...Inny sposob to- poprostu jesc to co sie jadlo ale tylko polowe porcji...- tez dziala...A swoja droga to dieta ma wiele zalet.:
- po niej czujemy sie lzejsze i ladniejsze
- myslenie o rozsadnych posilakach odwraca troszeczke myslenie o naszych @ porazkach
- i ..;-)) przed naszymi pieknymi duzymi brzusiami dobrze jest pozbyc sie nadmiaru sadelka ;-))

Polecam tez troche ruchu - ot chocby wiecej sapcerkow...no i ...Usmiech !!!
powodzonka
 
Majeczka popieram odchudzanie z glowa. Ja chodze na aerobic 2xtyg. po 60 minut i czuje sie lzejsza ,kondycja lepsza, a humorek rzeczywiscie sie poprawia :) :) :) Bo lepiej, zeby nasze malenstwa mialy wesole mamusie :D takie oczekujace i radosne!!! ENJOY YOUR LIFE!!! :D :D :D
 
dziewczyny, dzięki wielkie za rady.
Monia, zaczynamy dietkę. Od jutra? Ta dieta Rybki mi się też podoba, a jutro ide kupić deski czyli chrupki chlebek. Zobaczymy czy się uda :)
Majeczka, myślę że ruchu mi nie brak- mieszkam na 4 piętrze bez windy a zapominalska jestem i bardzo często w ciągu dni przemierzam te schody ::) hehe ;D
całuski!!!
 
Kasiu, ja zacznę od poniedziałku, bo powinnam po moim nieszczęsnym uczuleniu już w pełni dojść do siebie. Teraz zabieram się do tematu " psychologicznie" ;) ;) zaczynam sobie wmawiać, że życie bez słodyczy tez jest słodkie he he :laugh:
Ale od poniedziałku deski, rybki i gotowane mięsko do tego warzywka i efekt murowany!!!!
Może jeszcze któraś z dziewczyn się dołączy do Kasi i do mnie będzie razem raźniej !!!
 
Monia, to ja też zaczynam od poniedziałku i idę jeszcze zjeść coś dobrego bo mnie ssie w żołądku, a myślałam, że zaczynamy od dziś. Nie miałam internetu wcześniej to nie mogłam sprawdzić (awaria u administratora :mad: w piątek!! skandal :() Będzie nam raźniej jak będziemy się wspierać i będziemy mieć większą motywację ;) dużo kg chcesz stracić jeśli wolno mi spytać?
Ściskam Cię mocno :)
 
Kasiu ja mam zamiar pozbyć się 5 kilo, hmmm... to ja też jeszcze pójdę coś zjeść też mnie okropnie ssie w żołądeczku. ;) ;)
 
reklama
Monia, złapałam Cię jeszcze? To smacznego ;D ja właśnie zajadam. To obie chcemy schudnąć tyle samo :) Lato idzie, trzeba się wbić w stare ciuszki po zimie, nie?
trzymaj się cieplutko!!!
 
Do góry