dieta

[mama Marcinka]

Irma, jeśli musisz zjeść chleb czy bułkę, to pamiętaj, żeby to była kanapka wyłącznie z warzywami, np. sałatą, ogórkiem i pomidorkiem. Z pieczywem, które należy do węglowodanów, nie powinno się łączyć białek, czyli serów, wędlin itp. Tak samo z ziemniakami czy ryżem na obiad nie powinno się jeść mięsa ani jajek. Jeśli jesz mięso, to tylko z surówką. To jest z innej diety, którą stosujemy z moim mężem. Nie daje może aż tak błyskawicznych efektów, jak south beach, ale też jest niezła. Mój mąż nie odmawia sobie piwa, lodów itp. tylko że zjada to w odpowiednich kombinacjach i potrafi na tym schudnąć ok. 7-8 kg w 3 tygodnie.

 

[irmaa]

Głuszku, Asiu, a jakie to te wasze diety, napiszcie coś więcej bo bardziej by mi odpowiadały.

 

[głuszek]

Irmaa moja dieta to NŻT się nazywa - nie żryj tyle ;-) - jest w moim poorzednim poście opisana

 

[mama Marcinka]

A moja to dieta niełączenia lub rozdzielna - bardzo prosta w stosowaniu. Nie łączysz białek z węglowodanami, za to jedne i drugie możesz jeść z warzywami.

 

[irmaa]

Asiu a owoce i soki można jeśc i pić??

 

[mama Marcinka]

Owoce można, tylko wyjątkiem jest banan - on należy do grupy węglowodanów, więc nie możesz go zjeść na przykład tuż po mięsku. Poza tym resztę można jeść obojętnie kiedy. A z sokami trzeba uważać ze względu na to, że zawierają dużo cukru. My pijemy głównie żurawinowy, a inne ewentualnie można rozcieńczyć trochę wodą.
Acha, jeszcze jedna ważna zasada tej diety. Pomiędzy posiłkami węglowodanowymi a białkowymi powinna być mniej więcej 3-godzinna przerwa.

 

[sylwia i wojtuś]

A ja sie pochwale 7 kg mniej

 

[mama Marcinka]

Sylwia, pędzisz jak burza:-) Tylko nie przesadź!

 

[sylwia i wojtuś]

Nie nie przesadze nie mam takich zapedów juz mieszczę sieę w swoje dawne ciuchy jeszcze 3 kg i basta:-)

 

[Mamoot]

Sylwia, gratuluje!