no ja poprostu kocham chlebek, a najlepiej bułeczki;-):-) ale walcze z sobą,
w sumie nie jest źle przez 3 tygodnie schudłam 3kg wprawdzie do was mi daleko, ale i tak sie cieszę. Z obiadem nie mam problemu, jem bez ziemniaków , ryżu i makaronu, po prostu mięsko lub rybę z surówkami, na cuda kulinarne nie mam czasu bo jestem sama z Iza, a ona ostatnio popołudniu już nie chce spać, choć nie powiem zjadłabym takiego kurczaczka z pomidorkami, może jak mąż wróci to zrobię.:-)
w sumie nie jest źle przez 3 tygodnie schudłam 3kg wprawdzie do was mi daleko, ale i tak sie cieszę. Z obiadem nie mam problemu, jem bez ziemniaków , ryżu i makaronu, po prostu mięsko lub rybę z surówkami, na cuda kulinarne nie mam czasu bo jestem sama z Iza, a ona ostatnio popołudniu już nie chce spać, choć nie powiem zjadłabym takiego kurczaczka z pomidorkami, może jak mąż wróci to zrobię.:-)