reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Dlaczego tak jest...

hej dziewczyny
chce sie pokazac,ze zyje,u nas nic ciekawego,po pracy idze po mala,zjem cos i na plac zabaw do wieczora
lece przypilnowac aby zjedla i wychodzomy,pa pa
 
reklama
he kobietki:-).

jak tam wam sie wiedzie? upał taki że ledo idzie oddychać...ale co tam lepiej tak niż te mrozy i zima no nie? dosyć palenia w piecu lepiej sie wygrzeać na słońcu. ja właśnie niedawno przyjechałam z pracy mała u babci a syn wyjątkowo dostał dłuższa przepustke bo są dni Powidza gdzie mieszkamy i coś tam sie dzieje więc tak prosił że nie miałam sumienia odmówić. a muza na całego aż u mnie w domu słychać. bedzie tak do niedzieli i jutro mam zamiar zobaczyć czy jest cos ciekawego bo dzisiaj juz mi sie nie chce.

jeszcze dwa tyg i urlop. tylko żeby pogoda była i nic więcej nie trzeba. praca zmianowa ale nie aż tak ciężka idzie jakoś przeżyć, a dzieciaki juz przyzwyczajone że mama w takim systemie pracuje więc wiekszego kłopotu nie ma. jest tak od 13 lat.

pozdrawiam i życzę spokojnej nocy...
 
ufff.. gorąco.. ledwo żyję, nienawidzę takiej pogody. na szczęście młodemu chyba już przeszło. ta zaraza co go chwyciła panuje u nas na dobre, u lekarza wczoraj tłumy z dziećmi gorączkującymi od 2, 3 dni do 40 stopni. Maciek miał wczoraj po południu 39,5, ale potem mu nagle gorączka spadła i dziś, odpukać, ma normalną temp. jednak z domu ani myślę go wypuścić, bo w taką pogodę osłabiony po 3 dniach wysokiej gorączki jeszcze mi dla odmiany udaru dostanie. więc do wieczorka siedzimy.. a nie mogłby to byc 20stopni, wystarczyłoby..

a co u was bebaby? smażycie się na plażach?
 
witam dziewczyny
Naja dobrze ze z mlodym lepiej.
my wlasnie wrocilysmy ze spacerku, bylysmy szukac kropli dla mlodej, normalnie katastrofa chyba 5 aptek odwiedzilysmy, ale mamy.
teraz siedizmyw domu bo mloda ma unikac tego duzego slonca bo bardzo mruga oczami.
 
witam sie,no my to sie nie posmazymy,bo u nas pada.rano dostalam wene na sprzatanie,co u mnie ostatnio jest rzadkoscia:-D.bo w ostatnich dniach mam takiego leniwca,ze az wstyd,a dzisiaj to mnie normalnie trzeplo i posprzatalam cala chalupke,potem szybkie zakupy,chwila odpoczynku i obiad.
rano byla duchota,a teraz pada,wiec siedzimy wdomciu.a tak to po staremu,nic sie nie dzieje.mlodej oko juz dobrze,nie sadzilam,ze tak szybko sie zagoi,wiec jest dobrze.
naja dobrze,ze z Mackiem juz lepiej,moze to faktycznie cos w powietrzu bylo..tych wirusow to pelno wszedzie.
 
Witam, melduje się po pierwszej turze wakacyjnej.
Strasznie dużo stworzyłyście - jeszcze nie doczytałam. Byłam z dziewczynami na wsi u koleżanki - dość spontaniczny wyjazd więc nie zdążyłam napisać. DZieciakom to naprawdę niewiele potrzeba. Dziwewczyny (Klara z koleżankami) spędziły tydzień pluskając się w małym basenie, skacząc przez spryskiwacze ogrodowe a i siedząc na drzewie z niewielkimi przerwami na zejście na ziemi (dosłownie i w przenośni) w celu pochłonięcia piosiłków. A najważniejsze to to że wcale się nie nudziły.
Poczytam później to jeszcze napisze coś. Teraz głównie pranie i prasowanie, potem znowu pakowanie i w sobote nad morze.
 
he kobietki:-).

jak tam wam sie wiedzie? upał taki że ledo idzie oddychać...ale co tam lepiej tak niż te mrozy i zima no nie? dosyć palenia w piecu lepiej sie wygrzeać na słońcu. ja właśnie niedawno przyjechałam z pracy mała u babci a syn wyjątkowo dostał dłuższa przepustke bo są dni Powidza gdzie mieszkamy i coś tam sie dzieje więc tak prosił że nie miałam sumienia odmówić. a muza na całego aż u mnie w domu słychać. bedzie tak do niedzieli i jutro mam zamiar zobaczyć czy jest cos ciekawego bo dzisiaj juz mi sie nie chce.

jeszcze dwa tyg i urlop. tylko żeby pogoda była i nic więcej nie trzeba. praca zmianowa ale nie aż tak ciężka idzie jakoś przeżyć, a dzieciaki juz przyzwyczajone że mama w takim systemie pracuje więc wiekszego kłopotu nie ma. jest tak od 13 lat.

pozdrawiam i życzę spokojnej nocy...

to my równo na urlop idziemyyyyyyyyyyyyy widzę hehehhe

moje nei mogą się przyzwyczaić z pracą zmianowa chyba córka zbyt wrazliwa jest moze sie uda po urlopi nową prace wychaczyc nieraz sie coś trafia moze i mi ślepej kurze coś sie trafi


ufff.. gorąco.. ledwo żyję, nienawidzę takiej pogody. na szczęście młodemu chyba już przeszło. ta zaraza co go chwyciła panuje u nas na dobre, u lekarza wczoraj tłumy z dziećmi gorączkującymi od 2, 3 dni do 40 stopni. Maciek miał wczoraj po południu 39,5, ale potem mu nagle gorączka spadła i dziś, odpukać, ma normalną temp. jednak z domu ani myślę go wypuścić, bo w taką pogodę osłabiony po 3 dniach wysokiej gorączki jeszcze mi dla odmiany udaru dostanie. więc do wieczorka siedzimy.. a nie mogłby to byc 20stopni, wystarczyłoby..

a co u was bebaby? smażycie się na plażach?

dobrze ze juz jemy wsio oki


witam dziewczyny
Naja dobrze ze z mlodym lepiej.
my wlasnie wrocilysmy ze spacerku, bylysmy szukac kropli dla mlodej, normalnie katastrofa chyba 5 aptek odwiedzilysmy, ale mamy.
teraz siedizmyw domu bo mloda ma unikac tego duzego slonca bo bardzo mruga oczami.


ważne ze sie udało znaleśc ae rundka po aptekach widzę spora była


witam sie,no my to sie nie posmazymy,bo u nas pada.rano dostalam wene na sprzatanie,co u mnie ostatnio jest rzadkoscia:-D.bo w ostatnich dniach mam takiego leniwca,ze az wstyd,a dzisiaj to mnie normalnie trzeplo i posprzatalam cala chalupke,potem szybkie zakupy,chwila odpoczynku i obiad.
rano byla duchota,a teraz pada,wiec siedzimy wdomciu.a tak to po staremu,nic sie nie dzieje.mlodej oko juz dobrze,nie sadzilam,ze tak szybko sie zagoi,wiec jest dobrze.
naja dobrze,ze z Mackiem juz lepiej,moze to faktycznie cos w powietrzu bylo..tych wirusow to pelno wszedzie.

czyli za chwilkę wpadneisz do PL i pospażysz sie z nami hehhehehhehe


Witam, melduje się po pierwszej turze wakacyjnej.
Strasznie dużo stworzyłyście - jeszcze nie doczytałam. Byłam z dziewczynami na wsi u koleżanki - dość spontaniczny wyjazd więc nie zdążyłam napisać. DZieciakom to naprawdę niewiele potrzeba. Dziwewczyny (Klara z koleżankami) spędziły tydzień pluskając się w małym basenie, skacząc przez spryskiwacze ogrodowe a i siedząc na drzewie z niewielkimi przerwami na zejście na ziemi (dosłownie i w przenośni) w celu pochłonięcia piosiłków. A najważniejsze to to że wcale się nie nudziły.
Poczytam później to jeszcze napisze coś. Teraz głównie pranie i prasowanie, potem znowu pakowanie i w sobote nad morze.

Strunia nie ma to jak wieś dzieci sie wybiegają wyszumia i tak mało im trzeba ty tez odpoczełas pewnie
 
witam !!!
u nas juz chyba po lecie,jest cieplo,ale slonca brak..agatulka licze,ze jak bedziemy w Polsce,to trafimy na ladna pogode,chociaz przez pierwsze 2,3 dni,zamawiam troche chlodu,bo jak mam biegac po miescie i zalatwiac sprawy,to wolalabym zeby nie bylo takiej goraczki :no:,a potem juz moze grzac slonko do woli.:-D.rok temu to trafilismy na takie upaly,ze nie szlo wytrzymac,my odwyklismy od takiego ciepla,wiec zle na poczatku to znosilismy,ja to az mialam zawroty i przewracalam sie o wlasne nogi..dopiero po jakims czasie przyzwyczailam sie do goraczki,jak juz czas bylo wracac..:-D
u nas dzisiaj sa parady,juz slychac jak graja..oszalec mozna,a w nocy bylo palenie palet,protestanci maja swoje dziwne swieto a obchodza je huczniej niz sylwestra..takze dzisiaj raczej nie wyjde z domu,bo to nigdy nic niewiadomo,co sie bedzie pozniej dzialo.roznie to bywa.
milego dnia :))
 
reklama
cholerna pogoda, nienawidzę upałów:wściekła/y:

to masz tak jak ja,ja lubie ciepelko,ale tylko jak jestem nad woda i nie musze nic robic,w miescie nie znosze,bo nie ma czym oddychac.naja zapraszam do mnie,tutaj nie ma goraczki,byla maj,czerwiec ale to na pewno nie tak jak w pl.przy wodzie to te upaly sa nawet do wytrzymania.
a wy kiedy wybieracie sie na wakacje?
 
Do góry