reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

do kiedy sterylizacja butelek?

Nie trzeba przesadzać ani w jedną ani w drugą stronę - znam przypadki gdzie dzieci chowane sterylnie dopiero miały afty! Przecież nie da się codziennie wrzucać do wrzątku razem z butelką wszystkich zabawek:-) U nas to samo co powyżej - początkowo wygotowywałam co parę dni, teraz może raz na miesiąc. A na codzień płyn do mycia naczyń.
 
reklama
Sluchajcie, popatrzcie na dzieci wychowujace sie na wsi - one biegaja w chlape bez bucikow, po domu chodza bez skarpetek, warunki higieniczne tez czasami nie sa najlepsze, a jednak dzieciaczki sie zdrowo chowaja, nie slyszy sie na wsi o jakis alergiach - a w miescie - my chowamy dzieci w luksusowych warunkach, cieplutko ubieramy, wyparzamy wszystko, podloga w domu sie lsni, wszystko wypucowane na blysk :) i co - okazuje sie, ze dzieci lapia katarki, przeziebiaja sie, maja alergie :(
 
Sluchajcie, popatrzcie na dzieci wychowujace sie na wsi - one biegaja w chlape bez bucikow, po domu chodza bez skarpetek, warunki higieniczne tez czasami nie sa najlepsze

Sorki, że napiszę cos nie dokońca na temat, ale jak przeczytałam post powyżej, to trochę się ździwiłam, że częśc osób żyje stereotypami ... to że ktoś mieszka na wsi to nie znaczy, że żyje w brudzie, nie sterylizuje butek, nie myje podłogi itp itd, zwróćcie uwagę na to, że zaniedbaych dzieci jest znacznie więcej w miastach niż na wsiach.

Może się czepiam, za co z góry przepraszam...

A co do tematu, przez pierwszych kilka miesięcy starałam się wygotowywać butelki codziennie, potem coraz rzadziej (2-3 razy w tygodniu), potem jeszcze rzadziej (raz na tydzień, 2 tygdonie), a teraz raz na 3 tygodnie/raz na miesiąc, na codzień uzywam płynu do mycia naczyń.
 
W mojej rodzinnej wsi moja rodzina i sąsiedzi żyją lepiej niż większość "miastowych" :-D i zapewniam Was, że na boso nikt nie biega, a i o sterylizacji doszły tam wieści :-D

Ja tak jak większość tutaj - po umyciu płynem i wypłukaniu wyparzam wrzątkiem smoczki buteleczki, a raz na 2 dni dezynfekuję Miltonem.
 
Mój synek zaczął 6 miesiąc. Właśnie jestem na etapie odchodzenia od wygotowywania butelek i smoczków po każdym użyciu (niezależnie od tego czy to herbatka, czy mleko). Od tygodnia tylko wyparzam.
 
Tylko zalewalam wrzątkiem... Tak do 4 -5 miesiaca...

Mojej kuzynce za to "odbilo" i stwierdzila ze potrzebuje sterylizator (dostanie go od chrzestnego malego) i bedzie sterylizowac do 1,5 roku, bo lekarka to bardzo pochwaliła :-/
 
Tylko zalewalam wrzątkiem... Tak do 4 -5 miesiaca...

Mojej kuzynce za to "odbilo" i stwierdzila ze potrzebuje sterylizator (dostanie go od chrzestnego malego) i bedzie sterylizowac do 1,5 roku, bo lekarka to bardzo pochwaliła :-/
Cara 87, wszystko ok. jeśli chce to niech sterylizuje jak najdłużej. Pytanie tylko, czy w pewnym okresie rozwoju dzieck jest to wskazane? Dziecko, tak jak ochrony potrzebuje również bakterii. W końcu będzie obcować z nimi całe życie.
 
Przez 1,5 roku?! Tylko wyjalowi dziecko!
Tak jak moja "teściowa" córeczke... Non stop butle wygotowywane :-/... Mala ma 3 lata i jest non stop chora :-/... I co ma z tego? Nic...
Dziecko ma zero odpornosci na jakie kolwiek bakterie...

Moj Adas ma prawie roczek, i butelki myje tylko pod bierzaca woda, wrzatkiem zalewam je raz na tydzien... I starczy
 
reklama
Cara 87, wszystko ok. jeśli chce to niech sterylizuje jak najdłużej. Pytanie tylko, czy w pewnym okresie rozwoju dzieck jest to wskazane? Dziecko, tak jak ochrony potrzebuje również bakterii. W końcu będzie obcować z nimi całe życie.
prawdato oczywiscie, ale dziecko mimo ze bedzie mialo sterylizowane butelki i tak ma kontakt z bakteriami wlasnie z zabawek czy innych rzeczy ktorze bierze do ust, tak jak pisala Gosia_k23.
a jesli ja np nieraz zostawie przez przypadek butelke z mlekiem na dwa dni i po jej otwarciu mleko doslownie zfermentowalo to nie mysle raczej ze te bakterie sa dobre dla dziecka. wiec sterylizuje butelki raz na jakis czas, bo resztki mleka i bakterii moga spowodowac biegunke lub niestrawnosci..
 
Do góry