mamaczarusia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Marzec 2009
- Postów
- 380
no widze dziewczyny ze sie umówilyscie co do minuty z pisaniem postów
atati ja tez niewyspana
a u nas......... sama juz nie wiem. kiedy wczoraj pomyslalam ze mam takie madre dziecko ze sie juz nauczylo spania w lozeczku to on sie dla odmiany obudzil i za cholere nie chcial zasnac w lózeczku
. skonczylismy na przysunieciu lózeczka do lózka i trzymaniu za reke
dwa kroki do przodu jeden do tylu
wazne teraz dla mnie zeby go chociaz do siebie do lozka nie wziac bo wszystko pójdzie na marne:-(place tym ze chodze jak zombi i tez tak wygladam
mam nadzieje ze najgorsze mam za mna i teraz pójdzie z górki -OBY!
atati wcale sie nie dziwie ze sie odzwyczailas:-)nie ma to jak ciezarna ma cale wyro dla siebie
staraj sie wysypiac póki czas bo za chwile bedzie jeszcze ciasniej hihihi
a jak tam wykanczanie robi sie????czy twoj luby dalej spi do póznego poludnia? hehehe pewnie sie wzielas ostro za niego.... a fasolka az tak sie wierci nocami??oby tylko po porodzie spala slodko
suuuper tak sie wyrwac do ludzi ale ci zazdroszcze, mam nadzieje ze i ja gdzies wybede w niedalekiej przyszlosci
w sumie to nawet lepiej ze mama przyjedzie po rozwiazaniu w razie jakby fasolka sie spózniala masz pewnosc ze mama ja zobaczy a i pomoc z jeje strony pewnie ci sie przyda
misia84zg u mnie niestety ta ksiazka nie dala rezultatu, dzialaj poki czas bo im szybciej tym lepiej mniej stresu i krzyku dla ciebie i dzieciatka
obym miala jako tako przespana nocke, ostatnio boje sie nawet isc spac
trzymajcie sie cieplutko, ja trzymam sie jak mogeeeeeeeeeeeeeeeee
papa

atati ja tez niewyspana

a u nas......... sama juz nie wiem. kiedy wczoraj pomyslalam ze mam takie madre dziecko ze sie juz nauczylo spania w lozeczku to on sie dla odmiany obudzil i za cholere nie chcial zasnac w lózeczku
. skonczylismy na przysunieciu lózeczka do lózka i trzymaniu za reke
dwa kroki do przodu jeden do tylu
wazne teraz dla mnie zeby go chociaz do siebie do lozka nie wziac bo wszystko pójdzie na marne:-(place tym ze chodze jak zombi i tez tak wygladam
mam nadzieje ze najgorsze mam za mna i teraz pójdzie z górki -OBY!atati wcale sie nie dziwie ze sie odzwyczailas:-)nie ma to jak ciezarna ma cale wyro dla siebie
staraj sie wysypiac póki czas bo za chwile bedzie jeszcze ciasniej hihihia jak tam wykanczanie robi sie????czy twoj luby dalej spi do póznego poludnia? hehehe pewnie sie wzielas ostro za niego.... a fasolka az tak sie wierci nocami??oby tylko po porodzie spala slodko

suuuper tak sie wyrwac do ludzi ale ci zazdroszcze, mam nadzieje ze i ja gdzies wybede w niedalekiej przyszlosci
w sumie to nawet lepiej ze mama przyjedzie po rozwiazaniu w razie jakby fasolka sie spózniala masz pewnosc ze mama ja zobaczy a i pomoc z jeje strony pewnie ci sie przyda
misia84zg u mnie niestety ta ksiazka nie dala rezultatu, dzialaj poki czas bo im szybciej tym lepiej mniej stresu i krzyku dla ciebie i dzieciatka
obym miala jako tako przespana nocke, ostatnio boje sie nawet isc spac

trzymajcie sie cieplutko, ja trzymam sie jak mogeeeeeeeeeeeeeeeee
papa
Ostatnia edycja:
hihihi
bo wile pytan sie do mnie nieodnosi. np stopy mi niemarzna!! ja tu przechodze raczej przeg
ubawilam sie troszke ale ponoc ksztalt brzucha i to czy jest wysoko czy nisko sie sprawdza-a twój brzuszek jaki jest???
ja spocona cala nim go ubiore i siebie a ty masz to z glowy jak sobie pomysle ze zaras jesien to
i znowu sie zacznie rajstopki, skafandry czapeczki ech ty to masz dobrze tylko jakis rampersik i po sprawie
kiedy ja juz zaczynam myslec ze bedzie ok to czarucha mnie szybko wyprowadza z bledu. zasnol superowo dzisiaj i wczoraj za to nim ja zasnelam na dobre to on juz daje do wiwatu. mam wrazenie ze chce spac przy moim lózku z moja reka w swojej rece





