reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

dolega mi samotnosc

reklama
Hejka :)

Ja o dzidzi marzyłam od dawna. Jak tylko zamieszkalismy razem ( z 4 lata temu) ale nie bardzo nam wychodziło. dopiero poslubie sie udało. Widocznie tak miało być.
U mnie było tak że babcia chorowała na raka od 2lat. Nie była na moim weselu i strasznie to przeżywała. Nie mogła sie juz doczekac prawnuczki i niestety - Zmarła w dzień terminu porodu (12 kwietnia) a mała urodziła się 21.04. 2009 i Nie doczekała. Na pogrzebie byłam w ciąży i nie pozwolilli mi wejsc do kaplicy. Widziałam babunie tyllko z daleka. Mówi sie że jak ktos umiera w rodzinie to zarazem rodzi sie ktos nowy.
Przepraszam że tak grobowo. Ale babunia ma dzisiaj imieniny. A mi tak bardzo jej brakuje. Do dzisiaj nie moge tego przezyć że nie ma jej juz z nami.

A teraz już z innej beczki. Mała cały czas chora mam juz dosyc tej głupiej lekarki. Jutro mąz idzie do kontroli.

Mikusia mi tez sie marzy własne mieszkanie. Może byc 50 mk. Chcieli bysmy tak min. 3 pokoje. Narazie mieszkamy w mieszkaniu szwagra, bo on jeszcze przy rodzicach.

Pozdrawiam was serdecznie i wasze pociechy i jeszcze raz przepraszam że poruszyłam taki mało wesoły temat.
 
no ja juz po moim serialu a moi chlopacy spia:-)wiec mam spokój:-D

Dr.Hause na prezydenta!!! hihihi ja bym mogla go ogladac codziennie hiihhihi

misia czemu grobowo no co ty normalne ze brakuje ci ukochanej babuni przeciez piszesz co czujesz i oto tu chodzi no nie?
u nas tez w rodzinie jak sie urodzil pierwszy wnuk to zmarla babcia- w ten sam dzien u siostry jak urodzila zmarla babcia szwagra, a przed narodzinami czarka zmarla moja tesciowa.... wiec cos w tym chyba musi byc........... kiedys slyszalam ze ponoc starsi robia miejsce dla nowego pokolenia...... czasem trudno....ale taka kolej zycia niestety

bidulka dalej chora ojeny to niedobrze co tak dlugo ja trzyma? a antybiotyk dostaje jakis? co jej jest grypa???

no wlasnie mikusia ja sie zastanawiam gdzie ty zabawki malej trzymasz bo ja to na pokoju 24m2 zaczynam nie miec miejsca:baffled:

mi to mówisz ze miaszkanie z "mamusia" to tragedia.... ja to mam na co dzien:crazy: moze nie moge sie jeszczee przestawic bo mysmy z 8 lat mieszkali sami ehhhh piekne czasy........... ale "zlo" wlasnie dzisiaj wyjechalo na weekend wiec sobie troche odsapne hihihihi

hej a jak tam u was z pogada "na dole":-D bo u mnie wiatry po 120km na godzine s t r a s z n e...

buziaki i dobrej nocki zycze
 
czesc
mamo czarusia a skąd wogóle jesteś??
A mieszkaliście z męzem na wynajmie czy macie własne i teraz wynajmujecie??
A z tesciową jakie relacje macie??

Ja nie mam sił, jestem zmęczona po całym tygodniu, jeszcze córeczka też daje popalić, spać spać spać:-D:-D

misia a ile lat ma szwagier?? fajnie, że nie musicie wynajmować, ale to tez rozwiązanie czasowe, bo wkońcu szwagier bedzie chciał się wprowadzić. U nas to tez czasowe rozwiązanie te 30 m2 bo niewyróbka:no::no: a tak poza tym za jakieś 3 latka chciałabym 2 dziecko , no dość odległa perspektywa:-D

u nas cały dzień leje jak z cebra

jutro rano polece do siostry do szpitala i do siostrzenicy

dziewczyny a macie nk???
 
dzien doberek:-)

mikusia ja jestem ze starogardu gdańskiego to jest taka mieścina 50 km. od gdańska:tak:
mysmy wynajmowali jakies 70m2 za grosze ale nie do konca tam byly warunki dla małego dziecka bo mieszkalismy na dole i dosc chlodno tam bylo i nie raz siedzialam pod kądrą lub kocem jak baba chciala zaoszczedzic i przed pójściem do pracy nie napaliła w piecu:eek: albo idziesz sie myć wieczorem a już wody ciepłej nie ma:eek: wiec z dwojga złego nawet dobrze że musielismy sie przeprowadzić do mamy(po wypadku ktoś musial sie nia zajać) tylko strasznie szkoda mi tego świeżego powietrza bo to było na przedmieściach niedaleko las noi duży ogródek:-( a tu w blokowisku prawie w centrum sama rozumiesz
chetnie poszabym na jakąś stancje tylko trudno coś porzadnego znaleźć za "normalne" pieniadze noi u normalnych ludzi na lata

ja nie mieszkam z teściowa tylko z moją mamą i niestety to z nią sie nie dogaduje totalna porażka:crazy: z teściówka byłoby super bo fajowa z niej babka była bo niestety nie żyje.

mikusia chodzi ci o nasząklasę?

misia jestem ciekawa jak mała - mam nadzieję że już zdrowa-trzymam za to kciuki;-)

lece bo ktoś musi zrobić zakupy noi posprzątać chacjende:wściekła/y:

dobrego dzionka wszyskim papaski









 
cześć
byłam dzisiaj u mojej kochanej siostrzenicy Zuzi w szpitalu-jest śliczna;-). Oczywiscie nie mogłam się powstrzymać i kupiłam jej już kilka ciuszków i zaniosłam, uwielbiam kupować ubranka dla dzieci:tak:
Spędziłam też 2 godziny na zakupach:eek: kolejki straszne, Milcię dałam do jutra do tesciowej, no nie miałam wyjscia, musze pogotować na następny tydzień, posprzątać i mam sterty do prania i prasowania no i musze się wyspać bo juz po scianach chodze ze zmęczenia. Tesciowa dostała wskazówki no i miejmy nadzieje, że do nich się dostosuje. W małym mieszkanku nie da się nic tak dokładnie zrobić z nią, bo ona non stop domaga się 100% mojej uwagi, a to jest nierealne, a tam babcia bedzie chodzić koło niej non stop.

mamo czarusia ja mieszkałam rok z mamą i 2 miesiące z tesciową, z żadną się na dłuższą metę nie można dogadać. Wszędzie za mało miejsca i za dużo ludzi. Tu również ciasno, ale jesteśmy sami:tak:a to najważniejsze:cool2:i jest nasze bez wynajmu, wiec tylko grosze czynszu. Mieszkamy w centrum wiec wszedzie mamy blisko.

tak chodziło mi o naszą klasę
 
Hej.
Nasza córa dostała antybiotyk i mam nadzieje że wkoncu wyzdrowieje. Ma straszny kaatar i ciagle mósimy walczyc ze smarkami :)

Byłam dzisiaj na zakupach kupiłam małej 2w1 kombinezon ze spiworkiem. Swietny.

Ja mam nk :)

A tak poza tym to mam dołek, bo mała juz nie chce za bardzo siagnac cyca.Woli sztuczne mleko. I tak mi jakos przykro :-( A mąz tego nie rozumie :(

A szwagier ma 24 lata wiec pewnie niedługo bezdzie chciał sie przeprowadzić. Narazie mu dobrze bo mamusia ugotuje popierze. Wiec siedzi u rodziców. Na nasze szczescie.


pozdrawiam
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry