marys16
Fanka BB :)
a to ja nie pomyślałam nawet o tym ze surowe. to mięska chyba wędzonego trzeba bardziej sie bać niż ryby nie? 
ale ja i tak bym zjadła 
 
wychodzę z założenia ze jeśli na coś mamy ochotę to znaczy ze organizm nam podpowiada czego nam w organizmie brakuje. wiec jeśli sie chce rybki to zjeść.
Anastazzja to jak jednak masz obawy przed wędzonym to najedz sie innych rybek smażonych czy w jakiś marynatach. może chodź troszkę zaspokoisz ten głód makrelowy
				
			ale ja i tak bym zjadła
 
 wychodzę z założenia ze jeśli na coś mamy ochotę to znaczy ze organizm nam podpowiada czego nam w organizmie brakuje. wiec jeśli sie chce rybki to zjeść.
Anastazzja to jak jednak masz obawy przed wędzonym to najedz sie innych rybek smażonych czy w jakiś marynatach. może chodź troszkę zaspokoisz ten głód makrelowy
 
 
		 
 
		 
		 ?
? 
 
		
 
 
		
 
 
		 
 
		 
 
		 Czasem muszę brać nospę. A tak było pięknie ...
 Czasem muszę brać nospę. A tak było pięknie ...