atfk, widzę Cie tu chyba pierwszy raz
witaj we wrześniówkach 2006 :-)
Pozdrawiam serdecznie 
A co do dolegliwości, to my nadal nie śpimy bo Michaś ząbkuje i woła przez sen dosyć głośno i płacze, on śpi ale my nie .....
witaj we wrześniówkach 2006 :-)
Pozdrawiam serdecznie 
A co do dolegliwości, to my nadal nie śpimy bo Michaś ząbkuje i woła przez sen dosyć głośno i płacze, on śpi ale my nie .....
:-(O 1 w nocy poszlam do ubikacji i uslyszalam jakis odglos z naszej sypialni, pomyslalam ze Oliwii wypadl smoczek i sie przebudzila wiec szybko do niej poszlam. Ale co sie okazalo.... Oliwcia zwymiotowala :-(i to w takich ilosciach ze cale lozeczko i Ona, wszystko bylo w wymiocinach :-(Miala cala twarz tak ubrodzona ze nie umiala otworzyc oczek, wlosy sklejone, lozko az plywalo :-(A ona tak strasznie plakala :-(DO tego bylam sama bo G w pracy. Musialam obudzic tesciowa zeby pomogla mi ja umyc bo Oliwia byla tak przerazona ze nie dala sie nawet zlapac, a potem ktos musial z nia siedziec jak ja poszlam zaparzyc Jej mietki. Wszystko posprzatalam, Oliwie przebralam, dalam Jej herbatki i wzielam Ja do siebie do lozka. Bidulka byla cala blada, a oczy miala cale opuchniete i zaczerwienione od placzu :-(Cala sie trasla. Pol godzinki nawet sie nie odzywala, tylko z calych sil sie do mnie tulila :-(Potem zaczela przysypiac i znowu to samo-wymioty na calego :-(Najgorsze ze wtedy lezala na plecach i mimo ze od razu Ja podciagnelam do pionu to tak sie zadlowila tym ze nie oddychala :-
:-(A ja jesli pamietasz wymiotowalam i mialam mdlosci w zeszlym tygodniu. Wiec cala rodzinke opanowalo chorobsko
:-(