agutkaZG
<3 Zuzia <3 Kubuś <3
Myszko,tak sobie myslalam wieczorkiem,co jeszcze pomagalo Mojej Zuzance w robieniu kupki,kiedy sie meczyla. Ciepla przegotowana woda. Daj sie Milence jej napic - to pomaga wysmyknieciu sie kupki. ;-) A poza tym zjedz sobie ze 2 jabluszka (w jakichs tam przerwach,np. 1 rano a 2 popoludniu). Jesli to juz nie pomoze,to ja nie wiem,co Ci moge polecic. :-(
Wierzcie mi, że gdyby nie ten cholerny katar (albo już nie wiem jak to nazwać) mała spała by praktycznie całą noc - obudziłaby sie tylko 2 razy na karmienie po 10-15 min po których zasypia dalej bez problemu) a tak ja już nie wiem jak jej pomóc:-(
Czy wy wiecie coś na temat takich alergii, macie jakieś doświadczenia, na jak długo trzeba odseparować dziecko od danego otoczenia (pokoju, kota itp) żeby wiedzieć czy to o czym myśleliśmy moze wywoływać alergię? bo ja już sama nie wiem.
). Ale jak byłysmy u pani dr od laktacji, która jest pediatra to ona powiedziała, że w tym wieku to alergie wziewne raczej się nie zdażają bo to za wcześnie, i że ten katarek to możebyc np. pokarm, który się dostał do noska, więc trzeba uważać przy karmieniu i odbijaniu (szczególnie jak sie ulewa). A może Milenkę poprostu źle oczyścili przy porodzie (nie wiem czy to możliwe ale cos tak mi się kolebie po głowie, że gdzieś o tym słyszałam) ?
