reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Druga ciąża przy małym dziecku

dossa

Zaciekawiona BB
Dołączył(a)
13 Listopad 2012
Postów
69
Witam, mam pytanie do mam, które będąc w ciąży opiekowały się pierwszym dzieckiem do 1,5 roku życia. Ja jestem w 7 tyg ciąży i mam córkę 1rok i 3 mce,lekarz nie pozwala jej dźwigać,ale nie zawsze jest to możliwe. Miezkam na 3 pietrze więc schodzę z nią za rękę, choć ona się potyka, nie potrafi jeszcze zejsc ze schodow, jak wracamy tez whodzimy z rękę, no ale jak muze ja wsadzic do wozka,a wozek t dosc wysoki no to muszę ją podnieść, tak samo wymujac, staram sie raczej zeby na spaerz szla za reke,ale czasem jest zmeczona to muse ja wsadzic,albo jak wchodze do sklepu musze ja wsazic do wozka zeby zrobic zakupy, tak sam przy przewijaniu musze ja polozyc na łózku i tam ja pdniesc bo na stojaco ona nie da sobie zmienic pieluchy. Mam nie wychodzic przez caly dzien tylko pod blok, zeby jej nie dzwigac do wozka i z wozka? Ale czasem musze gzies pojsc. Jak było u Was?
 
reklama
Pierwszy raz słyszę że nie można nosić dziecka. Wręcz przeciwnie gdzieś ostatnio czytałam artykuł że druga ciąża jest inna bo ciężar dziecka starszego tak naprawde nie jest ciężarem. To jest dopiero 7 tydzień. W 8-9 miesiącu to rozumiem ale teraz?
 
każda ciąża jest inna więc nie można oceniać w ten sposób, ja nie mogłam dźwigać praktycznie od początku ciąży, ale myślę że samo włożenie dziecka do wózka to jeszcze nie jest dźwiganie tylko po prostu rób to mądrze, ugnij nogi w kolanach zamiast się pochylać wtedy waga rozkłada się inaczej
 
hmmm druga ciaza u mnie jak corka skonczyla rok mimo ze pierwsza zakonczona cesarka nic o niemozliwosci dzwigania nie mowil mi nikt teraz juz jestem w koncowce trzeciej ciazy mimo 2 cesarek musze syna podniesc czasem no nie da sie nie (chlop jest ciezki bo wazy 15 kg i mieszkamy na 4 pietrze bez windy corka jest jeszcze ciezsza i czasem tez trzeba podniesc ale nie nosic wiec jak trzeba podnosze ale ich nie nosze bo tez bym na spacer nie wyszla) nie popadajmy w paranoje chodzi raczej o ciagle dzwiganie np siat z zakupami a nie podnoszenie zeby unikac wtedy kiedy nie jest to konieczne
 
Myślę, że może lekarzowi chodzi o to, że to sam początek ciąży i może chce żebys o siebie zadbała. Pytanie też, jak wyglądała twoja pierwsza ciąża, bo być może on wie więcej niż my?
 
Ja też tak miałam moja starsza córka skonczyła 2 tygodnie wcześniej rok jak znowu zaszłam w ciążę. Ciąża była znośna, pod koniec było gorzej, Rozłąka na czas szpitala, 10 dni byłam straszna, ale najgorzej poradzić sobie z dwójka dzieci, masakra.
 
Witam,
Mam pytanie, trochę z rodzaju głupich,ale mam nadzieję, że wy dziewczyny odpowiecie. Jestem w 18 tyg ciąży, mam już dziecko rok i 7 mcy i z racji tego, że na początku ciąży miałam lekkie plamienia staram się nie nosić dziecka, choć już wszystko jest ok i od miesiąca nie biorę duphastonu. Dziecko schodzi i wchodzi po schodach na 3 piętro ze mną za rękę, na ręce nie chce żeby je brać więc nie mam problemu, nawet na spacery chodzę blisko i bez wózka żeby go nie wkładać. Dziecko zazwyczaj popołudniową drzemkę ucina sobie u nas w łóżku , na które wchodzi samo,ale dziś nie pomyślałam i siedząc na łóżku chciałam przesunąć je bliżęj ściany i zamaist tak zrobić to -ja w pozycji siedzącej na łóżku, jakby klecząc wzięłam na ręce dziecko w pozycji leżąćej i przeniosłam te kilka centymetrów bliżej sciany, cały czas klęcząc w tym samym miejscu na łóżku. Nie było to noszenie, ani dźwiganie z podłogi,ale jednak dziecko waży 12 kilo. Martwię się, że mogłam zaszkodzić sobie przez taką bzdurę, nawet na dworzu go nie dźwigam do wózka tak dbam o siebie, a tu zrobiłam taką bzdurę. Czy duże prawdopodobieństwo, że np odklei się łożysko,albo przez cos innego poronie?
 
Musisz pogadać ze swoim ginekologiem. Wszystko zależy od tego czy z Twoją obecną ciążą wszystko ok, czy masz jakieś zagrożenia?

Ja mam 2,5 letnie dziecko, waży na pewno 20kg ( dawno nie ważony ) i musze go czasem podnieść, wziąć na ręce. Nikt tego za mnie nie zrobi. ;-)
 
Jesli ciaza nie jest bezposrednio zagrozona, to nie panikuj, a juz na pewno nie panikuj na zapas. GDYBY pojawilo sie jakies plamienie albo pobolewanie brzucha, to wiadomo - IP biegiem, ale tak... Nie jestes pierwsza mama, ktora ma male dziecko i spodziewa sie kolejnego, normalne jest, ze czasem trzeba dziecko podniesc. Twoj maluch i tak "poreczny" bo moj w tym wieku wazyl kolo 15kg, teraz ma 2 lata i wazy prawie 19. I podnosilam go normalnie, bo kto mial to za mnie zrobic? :-) Nie martw sie na zapas, najprawdopodobniej wszystko jest w porzadku. I masz bardzo dzielne dziecie - w tym wieku na 3 pietro z buta... szacun!
 
reklama
Z ciążą według gin ok. Te początkowe plamienia były spowodowane za małą ilością progesteronu, teraz co wizyta jest wszystko ok, szyjka twarda itp. Wizytę mam dopiero za 1,5 tyg . Ja tak trochę asekuruję się i ubezpieczam na zapas żeby nic się nie stało dlatego staram się dziecka nie dźwigać itp a dziś się trochę zapomniałam, spieszyło mi się, tutaj dziecko trzeba było kłasć, tu obiad w trakcie robienia i zapomniałam się dlatego panikuję, bo na codzień w ogóle dziecka nie dźwigam, nie podnoszę chyba, że upadnie na spacerku, wtedy kucam i podnoszę za rączki tak żeby dziecko samo wstało z moją pomocą i przytulam.
 
Do góry