reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Dwu latek łapie się za przyrodzenie.

Pampersy na noc są takie same. Teraz śpi w bodach bo się ciepło zrobiło w sumie takie same jak w dzień nosi. Wieczorem łapie się że go boli już bardzo późno wtedy kiedy zaczyna być marudny że chce iść spać. Tzn. tak pół godziny przed spaniem.
 
reklama
Witam. Syn często łapie się za przyrodzenie (najczęściej rano i wieczorem) mówiąc że "boli". Z opieki świątecznej pomocy w niedzielę dostaliśmy antybiotyk i maść (bez badań - które kazano nam zrobić tak dla pewności) diagnoza - zapalenie pęcherza. Zrobiliśmy badanie ogólne moczu wyszło dobrze nie ma żadnych odchyleń od normy. Mija dziś 5 dzień od przyjmowania antybiotyku jesteśmy po wczorajszej wizycie u pediatry miejscowego - który zalecił pomimo dobrych badań dokończenie leczenia zleconego na "opiece świątecznej". A dziecko dalej tak samo rano i wieczorem pokazuje że go boli. Sami już nie wiemy gdzie mamy się udać. Ogólnie dziecko przez dzień i noc oddaje mocz - pampersy są zalane, w dzień jak sika nie okazuje tego by go bolało. Czy ktoś miał może podobne doświadczenia? Będę wdzięczny za wskazówki.
U nas też syn bardzo często mówi, że boli go siusiak jak się go dotknie, ale mam wrażenie, że po prostu on inaczej go odczuwa i może go łaskocze i tak to nazywa. Ogólnie bardzo nie lubi dotykania tam i sam też się nie dotyka, dopiero jak ja dotknę to reaguje i mówi, że boli. Rozmawiałam o tym z pediatrą ale nie widzi nic niepokojącego.
 
To może sciagnijcie mu pampersa zaraz po przebudzeniu i niech chodzi bez niego. Wtedy możecie ewentualnie wyłapać czy też narzeka na ból.
 
U nas też syn bardzo często mówi, że boli go siusiak jak się go dotknie, ale mam wrażenie, że po prostu on inaczej go odczuwa i może go łaskocze i tak to nazywa. Ogólnie bardzo nie lubi dotykania tam i sam też się nie dotyka, dopiero jak ja dotknę to reaguje i mówi, że boli. Rozmawiałam o tym z pediatrą ale nie widzi nic niepokojącego.
Właśnie też to podejrzewam. Bo u nas przy każdym przewijaniu jest problem zasłania wtedy przyrodzenie i nie chce by go tam chusteczką nawilżaną przecierać. Ale wtedy nie mówi że go boli tylko jakoś tak jakby nie chciał być dotykany.
 
Właśnie też to podejrzewam. Bo u nas przy każdym przewijaniu jest problem zasłania wtedy przyrodzenie i nie chce by go tam chusteczką nawilżaną przecierać. Ale wtedy nie mówi że go boli tylko jakoś tak jakby nie chciał być dotykany.
A po co za kazdym razem przecieracie chusteczką nawilżaną? Może ma wysuszoną skorę i go tylko podrażniacie? Pierwsze słyszę, zeby dziecko tak za każdym razem wycierać.
Właśnie mamy go oduczać od pampersów, chyba dwa lata najwyższy już czas.
No nie bardzo.
 
A po co za kazdym razem przecieracie chusteczką nawilżaną? Może ma wysuszoną skorę i go tylko podrażniacie? Pierwsze słyszę, zeby dziecko tak za każdym razem wycierać.

No nie bardzo.
A czemu nie bardzo? Bardzo dobry wiek, by spróbować i zobaczyć czy dziecko jest gotowe.
 
Właśnie mamy go oduczać od pampersów, chyba dwa lata najwyższy już czas.
Jeśli widzisz oznaki gotowości to jak najbardziej możesz próbować odpieluchować. Jedno dziecko załapie w wieku 2lat a inne gdy ma 3 lata.
Obserwuj dziecko, tłumacz, nie sadzaj na siłę, nie czytaj książek kiedy siedzi na nocniku i się nie spiesz.
Moja córka ma 2lata 3msc i nie jest jeszcze gotowa na pozbycie się pampersa.
 
reklama
Do góry