reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Dwu latek łapie się za przyrodzenie.

stanleyboss

Zaciekawiona BB
Dołączył(a)
4 Sierpień 2022
Postów
31
Witam. Syn często łapie się za przyrodzenie (najczęściej rano i wieczorem) mówiąc że "boli". Z opieki świątecznej pomocy w niedzielę dostaliśmy antybiotyk i maść (bez badań - które kazano nam zrobić tak dla pewności) diagnoza - zapalenie pęcherza. Zrobiliśmy badanie ogólne moczu wyszło dobrze nie ma żadnych odchyleń od normy. Mija dziś 5 dzień od przyjmowania antybiotyku jesteśmy po wczorajszej wizycie u pediatry miejscowego - który zalecił pomimo dobrych badań dokończenie leczenia zleconego na "opiece świątecznej". A dziecko dalej tak samo rano i wieczorem pokazuje że go boli. Sami już nie wiemy gdzie mamy się udać. Ogólnie dziecko przez dzień i noc oddaje mocz - pampersy są zalane, w dzień jak sika nie okazuje tego by go bolało. Czy ktoś miał może podobne doświadczenia? Będę wdzięczny za wskazówki.
 
reklama
Nie bardzo rozumiem na jakiej podstawie lekarz postawił diagnozę i przepisał dziecku antybiotyk.
Myślę, że w pierwszej kolejności należało zrobić posiew moczu, poczekać na wyniki i na podstawie wyników przeleczyć dziecko czyli wdrożyć docelowy lek, a nie przepisywać w ciemno.
 
Nie bardzo rozumiem na jakiej podstawie lekarz postawił diagnozę i przepisał dziecku antybiotyk.
Myślę, że w pierwszej kolejności należało zrobić posiew moczu, poczekać na wyniki i na podstawie wyników przeleczyć dziecko czyli wdrożyć docelowy lek, a nie przepisywać w ciemno.
Tylko wiesz jak nieraz jest, czekasz na posiew 3-5 dni i tracisz w sumie czas, a jak są bakterie w pęcherzu to się namnażają. Byli u lekarza w niedzielę, gdyby mieli czekać do poniedziałku to kolejne dni zwłoki (a co jakby się w poniedziałek do lekarza nie dostali? Strach myśleć). Nie ma co ich teraz już dołować tym „antybiotykiem w ciemno” 😏
 
Badanie ogólne moczu jest bez jakichkolwiek podstaw że jest jakieś zakażenie. Zdjęcie w załączniku.
 

Załączniki

  • 1716535385798.jpg
    1716535385798.jpg
    189,3 KB · Wyświetleń: 65
Badanie ogólne moczu jest bez jakichkolwiek podstaw że jest jakieś zakażenie. Zdjęcie w załączniku.

Prawda. Badanie jest bez zarzutu. Obnizony ciezar wlasciwy moze wynikac z przyjmowania duzej ilosci plynow.
Duzo synek pije? Moze by przydalo sie zrobic morfologie, crp, glukoze na czczo. Moze urolog lub nefrolog dzieciecy. Moze problem jest z ukladem moczowym, ale wyzej niz sama cewka.
 
Rano i wieczorem pokazuje że go boli - a w czym śpi? Może go ciśnie element piżamy, np. body zapinane w kroku albo inny pampers na noc? Tak szukam zaczepki w Twoim wpisie, bo wyniki moczu super. Ja teraz leczę ZUM u synka, chciałabym żeby nam takie wyszły na kontroli :)
 
reklama
Starszy syn (5 lat) ma dokładnie już nie pamiętam więc przepraszam za niedokładny opis: cofający się (nie wiele) mocz do lewej nerki. Po serii badań różnego rodzaju jest to na tyle bardzo mała wada nie wpływająca na jego bezpieczeństwo że nefrolog u którego się leczymy nie wdraża żadnego leczenia tylko obserwację (raz w roku kontrolę poprzez usg nerek). Sprawa jest dziedziczna i około roku wstecz wszystkie nasze dzieci były na usg nerek w celu sprawdzenia czy nie mają podobnego problemu tylko nie odkrytego. Badanie wyeliminowała taką samą wadę u córki 12 lat i dwu latka o którym piszemy.
 
Do góry