A ja chyba muszę kupić Natkowi drugą kurtkę zimową
Szaleje z psem na ogrodzie, tarza się w mokrej trawie, pies go ciągnie zebami za kurtkę... nie da się ich upilnować
Muszę mieć chyba dwie, jedną do takich zabaw, a drugą na wyjścia "na miasto" i "do ludzi" 
Uroki posiadania chłopca?
Szaleje z psem na ogrodzie, tarza się w mokrej trawie, pies go ciągnie zebami za kurtkę... nie da się ich upilnować
Muszę mieć chyba dwie, jedną do takich zabaw, a drugą na wyjścia "na miasto" i "do ludzi" 
Uroki posiadania chłopca?




:-) I az mi zal, ze nie moge nic kupic Sarze, tzn. moglabym, ale z szaf sie juz wysypuja jej ciuchy, wiec bez sensu kolejne kupowac - nie ma kiedy tego wynosic 