reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

dzidziusiowe boleści

Emillinka a ty karmisz piersią? Bo zauważyłam że to właśnie nam mamom cyckowym;-)budzą się często maluchy w nocy. U mnie tak jak u Oli tyle że mała nie budzi się z krzykiem:baffled::confused:
Jednej nocy tak mi krzyczała co chwilę ale to przez to że w dzień 3 razy się strasznie przestraszyła i myślę że może w nocy jej się coś śniło:confused:
a jeśli chodzi o Agatkę to sama się zastanawiam co się z nią dzieje:dry: już tak dawno tu nie zaglądała aż dziwne to wszystko. Miejmy nadzieję że z Allankiem wszystko ok:baffled:
 
reklama
My też mamy pobudki w nocy choć nie karmie piersią a dziś to już w ogóle dał czadu w nocy.Wczoraj wracam z pracy o 23.00 a mój szkrab siedzi sobie w najlepsze w krzesełku i chichra się na cały dom:-D .Oczywiście pobudził moje nie przytomne dzieci:-D i nie mogłam go uspać do 00.30 .A nad ranem pobudki miałam co 1,5 godzinki.Nie mam pojęcia co się dzieje ,katarek już prawie przeszedł a i też nie kaszle ,więc mam nadzieje że wraca do zdrówka .Ale efekt jest taki że jestem niewyspana i złaaa:-D :-D
 
kurcze moze faktycznie to ząbki?:baffled::confused: skoro tyl naszych pociech nie śpi dobrze w nocy:confused: moja akurat dziś spała w miarę spokojnie nawet przespała jedno jedzenie:-D ale mało kiedy śpi tak jak dziś niestety
 
asiu-z - rzeczywiscie te krzyki nocne moga byc przez ząbki...lekarz dzis zajrzał do paszczy i orzekł że lada chwila będą górne jedynki bo dziąsła rozpulchnione są. U nas drugą przyczyną może być alergia i swędząca skóra,niestety Olis ma prawdopodobnie AZS:-( :-( :no: W czwartek idziemy do alergologa dermatologa,narazie mamy odstawic wszystkie słoiczki,ja mam nie jesć jajek, ryb i cytrusów,poczekamy az objawyskórne troche się zmniejszą i droga prób i błędów będę od nowa dawała po łyżeczce produktu na dzień, po kolei marchewkę,potem jabłko itp...jestem załamana,najgorsze jak niewiadomo co uczula:sick:
poza tym w nocy Oliś autentycznie wstaje do jedzenia,ciągnie mocno cyca,poprostu jest głodny! Nawet jak na noc zje michę kaszki to i tak po północcy obowiązkowo musi byc mleko!
Lecę zajrzec na pogaduchy co sie z Allankiem stało,Matko, gips???????????:szok: :-(
 
Olu ciekawe tylko jak Oliś zniesie okrojoną dietę skoro tyle rzeczy już posmakował a tu znowu prawie samo mleczko będzie przez jakiś czas:baffled::confused: u nas ząbki raczej nie szykują się do wyjścia. A z takim maluchem idzie się do normalnego dermatologa? trzeba mieć skierowanie? Bo jak mojej w najbliższym czasie nie zejdą te placki ze skóry to też będę musiała się wybrać:baffled::confused:
 
Olu AZS nie jest takie straszne.Moze cie zdołuje ale ta przeklęta choroba reaguje czasami nawet na zatrzaski metalowe w ubrankach.Mama musiała je mazać lakierem do paznokci:tak: Ważne ze od tego dzieci nie umierają.A z dietą to tak jak mowiłam , mama mojej siostry nie umie upilnowac.Przede wszystkim mała ma zakaz czekolady ale zakaż dziecku jeść cos słodkiego.To samo tyczy jogurtów itp.Ale pociesze cie ,że pewnych rzeczy Ola(twoja imienniczka;-) )nie lubi bo nie jest do nich nauczona.Np orzechy,jajecznica ,budyń i już nie pamiętam co jeszcze.Mała jest raz bardziej obsypana a raz mniej.Najgorzej jest latem.
Olenko głowa do gory ,nie jest źle.Ważne ze wiesz co to jest.W internecie jest wiele na ten temat (czasami przecznych z sobą wiadomości)
 
Oleńko współczuję bradzo bo napewno wiele wysiłku będzie Ciebie kosztowało wykrycie tego alergenta..:-(..kurcze,że tez jakieś choróbska dotykają takie maluszki buuuuuu:wściekła/y::wściekła/y:

A jak tak sobie myślę,że ta goraczka i wymioty Wiki mogły byc spowodowane właśnei przez ząbki :baffled:bo dzisiaj zauważyłam,że górna jedyneczka pcha sie do wyjścia.:tak:.....więc może to własnie ząbki...i chyba tez przez ząbki Wiki straciła apetyt:-(,tak jak kiedys ładnei jadła tak teraz w ogóle nie che jeśc nawet mleczka...muszę na siłe ją karmić bo przeciez coś musi jeść...
 
reklama
Do góry