k@siek
Mama dwóch Skarbów:)
- Dołączył(a)
- 5 Grudzień 2005
- Postów
- 2 161
Oj myślimy o Maciusiu cieplutko i często, mam nadzieję, że kiedyś pokazesz nam uśmiechniętą buźkę zdrowego Maciusia. Mocno trzymam kciuki za tego małego, wielkiego człowieczka. A to, że rozwija się wolniej to pewnie wina tych wszystkich leków, one napewno mają bardzo silne działanie i pewnie osłabiają trochę organizm... niestety. Ale jak pisza dziewczyny zdolny chłopczyk, szybko nadrobi
Bardzo mi szkoda tego maluszka, naprawdę bardzo, bardzo. Jak Maciuś wyzdrowieje to osobiście pojadę pod Poznań wycałowac Jego malusie stópki;-)
Bardzo mi szkoda tego maluszka, naprawdę bardzo, bardzo. Jak Maciuś wyzdrowieje to osobiście pojadę pod Poznań wycałowac Jego malusie stópki;-)


, ma tylko, albo aż 6 dawek, jesteśmy po pierwszej teraz czekamy na drugą od 18-tej wychodzą z Przychodni pigułki środowiskowe, będzie przychodziła rano (dobrze że ja tego nie widzę bo jestem w pracy) i wieczorem, to juz moje oczy niestety widzą i ryczą a serce mi się kraja, przestał mi dziś jeść.
zamiast szybko do domku go przebrać! normalnie wykazałam się szczytem bezmyslności a teraz mój malutki cierpi...ale jestem na siebie wściekła