M
megii*
Gość
Oleńko nosek przemywaj tylko solą fizjologiczną w ampułkach ( nic psik psik bo można jakąś koziczkę wpsikać do noska) ewentualnie kropelki własnego mleczka też można wkraplać no i oczywiście odsysać. A co do podawania lekarst to napewno wit C ( ok 10kropli ) i pół łyżeczki wapna w syropku. My tak stosowaliśmy jak Michał był chory.
Wszystkim chorym dzieciątkom życzę duuuuużo zdrówka.
Wszystkim chorym dzieciątkom życzę duuuuużo zdrówka.

Ja w listopadzie (było cieplutko) karmiłam Adasia w parku, zgrzało się dziecko no i nie muszę chyba pisac o efektach:sick:
Więc posiew znów do powtórki... a tymczasem znów przyplątało się jakieś przeziębienie, czerwone gardło, więc ze szczepienia znów nici:sick: Nawet nie wiedziałam, że mam dziecko chore. Kaszlał troszke od kilku dni nad ranem ale myślałam, że to od suchego powietrza w domu.