Dzień po dniu czyli pogaduchy Wczesnych Rodziców...

[miller]

Witam wszystkich po dłuższej przerwie.
Jakos czas tak szybko leci,że nie ma czasu cos tu napisać .
Musze troche wczytać sie w posty i zorientowac się co tu się dzieje przybyło nas tu ale i ubyło , widocznie mamy przeniosły sie na inne fora bo wczesniaki zrobiły sie juz duże
Chciałem sie pochwalic naszym synkiem , zdjecia umieściłem na "retinopatii" ,tak trochę z sentymentu.
Pawełek rozwija się ok ,choc jest bardzo do przodu w urodzeniu to jednak jeszcze musi podgonić swoich rówieśników, bo jest za nimi w tyle .Narazie jestesmy na etapie pełzania /a raczej fachowo "foczenia" / i przechodzimy do raczkowania.Prubuje tez sam usiąść i choc mu to jeszcze nie wychodzi to napewno niedługo to nastapi. No i najważniejsze: mówi tata choc to raczej jest :tttatatata, lub dadadada , ale zawsze coś.Zrobił sie bardzo ciekawski ,towarzyski i nie może usiedziec długo w jednym miejscu
Niedługo kończy roczek i będziemy przechodzic liczne kontrole: okulista (chyba najgorsza) , słuch, itd,itd. ale myslę,że przejdziemy je jak burza z naszym dzielnym synkiem.
Pozdrawiamy wszystkie małe i duże wczesniaki i ich rodziców oczywiście.

 

[Agawa]

Rzeczywiście rodzice Wcześniaczków troszkę rzadziej pisują ale myślę, że wiekszość z nas zajęta jest poprostu przygotowaniami do Świąt
Ja jeszcze wczoraj myłam okna.. dzisiaj już tylko "kosmetyka" podłogi i drobne zakupy..

Jutro szykujemy kraszanki i drapanki.. Julka jest bardzo podekscytowana - z roku na rok pomaga mi coraz bardziej W tym roku zadecydowałyśmy, że koszyczek będzie kolorowy.. kolorowe piórka, trawy - oczywiście wg projektu i wykonania Juleczki

Pozdrawiamy,

 

[isiaczek]

To prawda Kochani, z tym czasem u nas też kiepsciutko...
Jak znajde tylko chwilę to wejde choćby dwa slówka skrobnąć i poczytac co u Was
Az sie człowiekowi nastrój poprawia jak sie czyta ze nasze wczesniaki tak super sobie radzą.
Oby tak dalej!!
A u nas w tym roku troszke smutne Świeta, bo bez Męzusio-Tatusia..
Niestety musiał wyjechac do pracy żeby rodzince mogło być lepiej
Dobrze, że chociaż wirtualnie możemy porozmawiac.. :-[

Chcielismy Wszystkim życzyć pogodnych, radosnych i spokojnych Świąt Wielkiej Nocy!!

 

[miller]

hej
Dzis zauważylismy u naszego synka pierwszy ząbek : dolna prawa jedynka !!!!

 

[Agawa]

Ucałuj małego kasowniczka od nas! :-*

Pewnie marudzi troszkę

 

[elciaż]

witajcie!strasznie mi was brakowało.Przed świętami to czasu nie było - przygotowania.No i co z tego jak święta spędziłam z Kubą w szpitalu. Dokładnie w miesięcznicę wyjścia ze szpitala wróciliśmy do niego.no i 11 dni nerwów, płaczu, bólu pleców od noszenia stękającego Kuby, itp......
przedtem anemia, a teraz obturacyjne zapalenie oskrzeli.Zmiana antybiotyku po 5 dniach, bo nie pomagał.podejrzenie bakterii, które nie są bakteriami (bo nie mają ścian komórkowych).No i jeszcze nie ma wyników badań tych patogenów atypowych: Mycoplasma pneumoniae i Chlamydia pneumonia. No i kuba skończył już 7 m-cy i nie zanosi się jeszcze,że wyjdziemy w końcu na pierwszy spacer.Jestem zdołowana i już myślę kiedy znowu tam trafimy. Bo jeżeli ma te potworki to się to lubi powtarzać.i wtedy znowu szpital.Za to chociaż żelazo już ma ładne i hemoglobinę i juz na razie mam nie poodawać hemoferu.Na stałe wziewne leki podawane przez Babyhaler (mnóstwo płaczu przy tym, przez co ciągle kuba ma chrypkę).Na antybiotykach już od 8 kwietnia.
Ależ wprowadziłam smutną atmosferę.Przepraszam. A tu taka ładna wreszcie wiosna przyszła.
Fajnie,że juz Kacperek w domciu.Trza teraz chuchać i dmuchać na dzieciaczka.ZRÓWKA mnóstwo

 

[kasiaN]

Czesc dziewczyny. Elciaz smutno mi sie zrobilo, ze sie tak meczycie. Malutki sie wycierpi a ty z nim. Przykro mi. Ale po prostu musi byc lepiej. A Kacperek mojego brata wazy juz 2850 i taakie policzki mu sie robia i lydki tez sie zarysowuja ponoc. Kwarantanna od gosci konczy mu sie 10 maja- termin porodu, wiec za jakis czas jedziemy go zobaczyc, ale jeszcze nie tak predko, zebysmy mu jakiejs infekcji nie zawiezli, bo nas dwoje plus dzieci to troche ryzykowne. Czekalismy tyle to i poczekamy dluzej. Grunt, zeby byl zdrowy. A jak na razie to wzrok ma ok, sluch tez i ogolny rozwoj tez super, wiec mam nadzieje, ze bedzie sie dobrze rozwijal. Pozdrawiam Was goraco i wasze slodkie pociechy.

 

[wikiwerka]

Witam po długiej nieobecności
Napisze pokrótce co u nas, bo niestety jutro znów do pracy, więc czas kłaść się do łóżeczka, bo o 6 pobudka.

Otóż tak. Nie wiem czy pisałam, ale zrobiłam Wiktorii cum i okazało sie że jedna jest refluks 2 i 3 stopnia do lewej nerki. Wizytę u nefrologa mamy dopiero 10 maja i zobaczymy co nam powie. Póki co dostaje furagin i jest oki. Okazuje się też że po zastosowaniu antybiotyku zaczęła lepiej jeść i robi się z niej malutka kluseczka Poza tym dziewczyny zdrowe i zadowolone.

Zęby w końcu wyszły. Obie mają po 2, ale Werce wybijają się obie górne jedynki i lewa dwójka i trójka na raz. Byc może dlatego jest taka niespokojna w nocy i gorzej śpi. Wiktorii przebija sie na razie jedna górna jedynka, ale jak tylko zauważy, że siostra od razu podnosi lament i trzeba ja tez brać. Zrobiły sie bardzo kontaktowe, dużo mówią, nauczyły sie pokazywać jakie mają kłopoty, robią papa, pokazuja kotka i lampę. Werka chodzi trzymana za rączki i przy meblach, przy hipciu pchaczu, ale od strony głowy. Raczkuje jak dzikus i wszędzie jej pełno. Interesują ja wszelkie samochody, na spacerze trzeba jej pokazywać i opowiadac o nich. Wiki staje w łóżeczku, nie chodzi, nie raczkuje, ale na pupie przemieszcza sie po całym pokoju. Strasznie dużo ma zawsze do powiedzenia, uwielbia śpiewać, czy może raczej nucić. Z Zainteresowaniem słucha jak jej się czyta książeczki i lubo iglądać obrazki. Lubi też jak ciągle kjtoś przy niej jest i ją zabawia. Wercik odwrotnie - lubi chadzać własnymi drogami. Obie uwielbiają wszelkie zwierzątka a najbardziej zainteresowane są ganianiem kota i oglądaniem piesków. Aż piszczą z radości jak mogą dotknąć kota czy psa
Są już świetne, coraz więcej rozumieją i staraja się i tak przeciągnąć nas czasami na swoja stronę. Wiedzą, że wystarczy się uśmiechnąć, a mama i tata zmiękna Poza tym są bardzo pogodne, co prawda zdarzają sie im gorsze dni, ale komu sie nie zdarzają Teraz im są starsze to tym trudniej jest mi zostawiać je i chodzić do pracy. Ogromnie wtedy za nimi tęsknie, ale niestety jak mus to mus.

Na zdjęciach uieściłam kilka nowych fotek dziewczynek, to można sobie pooglądać

Teraz zmykam, bo muszę jeszcze rozwiesić pranie,

POZDRAWIAMY WSZYSTKICH RODZICÓW I ICH SŁODKIE KRUSZYNKI

 

[asiuleks]

Wikiwerka - witamy po dluuuuuuuuuuuugiej nieobecnosci Bylam ciekawa co slychac u dziewczynek. Koniecznie musisz zagladac czesciej. Fajnie ze dziewczynki tak ładnie sie rozwijaja.
Wiki niedlugo dogoni siostre i obie beda zasuwac po mieszkaniu.
Wikiwerka - przykro mi ze Wiktoria ma refluks, nie zastanawialas sie zeby Weronice zrobic CUM????Jak nam powiedzial nefrolog - bliźniaki lubia miec to samo.
My mielismy robiona w piatek cystografie( 21 kwietnia). Pani doktor ktora robila zdjecia powiedziala ze jest poprawa i nie wyglada to najgorzej. Jest szansa ze sie troche refluks cofnal(moze calkiem??). Dam znac za jakis czas bo jeszcze nie dostalismy opisu ani zdjecia - nasza pani nefrolog prowadzaca ma odebrac.

 

[kasiaN]

Sliczne te Wasze maluchy. Zycze im duuuuuzo zdrowka. Dziewczyny, czy jest jakas literatura godna polecenia o rozwoju wczesniaka? Jakis punkt odniesienia do innych, co powinien robic w kolejnych miesiacach zycia, czy to zbyt indywidualny rozwoj, zalezny od tygodnia narodzin? Kacperek urodzil sie prawie 3 miesiace za wczesnie i bratowa zastanawia sie co powinien juz umiec a czego nie. On ma teraz ponad 2 miesiace i odruchy 2 miesiecznej dzdzi urodzonej o czasie. Poradzcie cos to jej przekaze.