reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Dzierżoniów Bielawa i okolice

Cześć Mamuśki. Złapałam mega przeziębienie- kaszel, katar, ból gardła i wszystkich mięśni. Póki co nie mam temperatury więc kuruję się domowymi sposobami i w miarę możliwości leżę w łóżku.
Co do płci to mi w szpitalu lekarz zasugerował (to był chyba 14tydz), że coś wystaje między nogami, ale mówił, że to trochę za wcześnie, żeby być pewnym. I tak na 100% dowiedziałam się dopiero po 20 tyg. - ale prawda jest taka, że już mogłam się spodziewać chłopca. Rozumiem Was bo pamiętam, jak bardzo chciałam to wiedzieć i nie mogłam się doczekać tej informacji :-)
O tych "ciążowych" poduszkach się nie wypowiadam bo ich nie testowałam a nie chcę się wymądrzać w temacie, którego nie znam ;)
 
reklama
Cześć Dziewczyny. Mam pytanko,myślałyście może o pójściu do szkoły rodzenia,szłyszałam,że fajna sprawa,wiem,że większości jesteście już Mamusiami,ale tak pytam z ciekawości
 
cześć

zastanawiałam się nad szkołą rodzenia Pani Sykuły, w poprzedniej ciąży nie uczęszczałam, a teraz szkołę poleciła mi koleżanka, która jest położną. Zastanawiam się jeszcze, jakoś nie czuje potrzeby na razie, bo wiem już jak wygląda poród ale ciekawi mnie czy faktycznie w 100% wiem jak się do niego przygotować - pewnie nie :sorry:.
Tylko jak pomyślę, ze wracając z pracy musiałabym jechać 2, 3 razy w tygodniu do Dzierżoniowa to prawdę mówiąc trochę mi się nie chce :zawstydzona/y: bo jak już się poprzebieram w wygodne ciuszki domowe to mnie wołami z domu nie da się wyciągnąć :-D
Generalnie wiedza w pigułce o tej szkole rodzenia jest tu

www.doba.pl. wiadomości z Dzierżoniowa. Świdnica. Dzierżoniów. Bielawa. Świebodzice. Strzegom. Żarów

mam numer telefonu, mogę podać jeśli chcecie.
 
Odpusc sobie Iza, naprawde szkoly rodzenia to jeden wielki pic na wode i mowie to z doswiadczenia swojego i dwoch bliskich kolezanek. Wiadomo ze dzisiaj mozna zarobic na wszystkim.
Dziwne ze w szkolach rodzenia wszystko jest takie piekne, tyle sie mowi o cudownej wiezi dziecka z matka, ale nikt nie powie Ci o kilku prostych nieprzyjemnych rzeczach, które spotykaja 99% kobiet przy porodzie i po nim, zeby nie trzeba bylo sie wstydzic niepotrzebnie, bo przeciez polozne przywykly itd.
Nie bede tu o tym pisac z wiadomych wzgledow. Odpusc, szczerze, jak trzymac przewijac i kapac dziecko nikt nie musi Ci mowic, masz to wszystko w swoim sercu od zawsze. Jak oddychac tez powie Ci kazda polozna przy porodzie, a w bolach i tak nie bedziesz rozpamietywac "co to mnie tam uczyli". Lepiej poczytac cos co jest tego warte.
 
a ja jestem zdania, ze nie powinno się mówić "odpuść sobie" "nie idź", ponieważ nie zawsze to co nie podobało się jednej osobie musi się nie podobać drugiej. Ja z kolei słyszałam tylko dobre zdanie na temat szkoły rodzenia, nawet na porodówce była dziewczyna, która uczęszczała do takiej szkoły i sama mówiła, ze bardzo jej to pomogło. Natalia, wiele zależy od nastawienia, jak ktoś od razu mówi "po co mi to, ja wiem lepiej" to nie powinien sobie zawracać głowy i tracić czasu. Tym bardziej właśnie, że teraz w szkołach rodzenia mówi się dużo o tym co się może wydarzyć nieprzyjemnego /to nie jest tajemnica i o tym się mówi/, jakie my mamy prawa i jakie obowiązki mają położne, że nie musimy rodzić na łóżku jeśli to dla nas nie wygodne /łóżko porodowe jest wygodne dla położnych a nie dla rodzącej/, moja koleżanka położna bardzo poleca zajęcia w szkole rodzenia, sama mówiła że dziewczyny przychodzą bardziej świadome tego co się z nimi dzieje w danej chwili, potrafią bez problemu rozróżnić fazy porodu nie mówiąc już o tym, że nie panikują jak większość nieświadomych tego co się dzieje rodzących kobiet. A pielęgnacja dziecka to dodatek w szkole rodzenia, tego co będzie na następnych zajęciach dowiadujesz się wcześniej, jeśli jest coś co Cię nie interesuje, np. pielęgnacja dziecka /bo już to znasz/ to po prostu nie idziesz i już. Zajęcia w tej szkole rodzenia są refundowane przez NFZ to dlaczego nie skorzystać skoro nic nas to nie kosztuje?

tu jest forum na temat szkół rodzenia, polecam do przeczytania wpis nr 6

https://www.babyboom.pl/forum/kwiecien-2011-f367/szkola-rodzenia-46197/


Nie negujmy dziewczyny czegoś, co może pomóc.
 
Ostatnia edycja:
Iza jestem ostatnio stala klientka u Was, ciagle po cos biegam:)
Bardzo jestem zadowolona z tych tabletek prenatal chyba classic, doczytalam na ulotce ze bierze sie 1 dziennie wiec cale opakowanie na miesiac kosztuje ok 26zl. Do tego zawieraja jako jedyne duza ilosc wit D3 dla moich i dzieci kosci i podwojna dawke kwasu foliowego 0.8.
Pozdrowienia z pracy dla mamuski w domu:)
 
Hej Natalia,ja biorę Pharmaton Matruelle i kwasami DHA,od drugiego trymestru dobrze żeby te kwasy były.Jakbym była w pracy to byśmy się spotkały:-)
Co do szkoły rodzenia jest darmowa przy szpitalu i może skorzystam,koleżanki też mi mówiły,że dowiedziały się dużo fajnych rzeczy i to im pomogło, zresztą zawsze to do ludzi trochę wyjdę,a nie dom cały czas;-)
 
ciesz sie tym siedzeniem w domu, masz super wakacje:) Ja tez bym wiecej posiedziala niz jestem..... tak mi sie wstawac rano nie chce:)
 
reklama
Dziewczyny, ze szkołą rodzenia jest tak jak ze wszystkim tzn ile ludzi, tyle opinii. Szanujmy tutaj swoje opinie i się nie przepychajmy, która ma racje ;)
Ja też nie chodziłam do szkoły rodzenia (teraz już chyba trochę na to za późno) ale nie zdecydowałam się właśnie dlatego, że siostra mi mówiła, że ona akurat niewiele wyniosła tzn podczas porodu i tak nie miała czasu i sił myśleć czy ma wziąć wdech czy wydech ;) A co do pielęgnacji noworodka to i tak trzeba samemu się tego nauczyć i nabrać wprawy, teorii można słuchać, czytać, oglądać (np: YouTube - Pielęgnacja Noworodka cz.1 - Kąpiel ). Z kolei też słyszałam bardzo dobre opinie na temat dzierżoniowskiej Szkoły Rodzenia i wiele osób ją chwali.
Iza jak czujesz, że potrzebujesz, masz czas i ochotę to pewnie nie zaszkodzi, ale tez nie można oczekiwać gruszek na wierzbie ;) Ja myślę, że nie będę gorszą matką dlatego, że nie chodziłam do SR. To jest decyzja Twoja i Twojego męża, ale żadna nie jest lepsza czy gorsza ;)
Pewnie nie pomogłam, ale się wygadałam ;-)
Pozdrawiam
 
Do góry