reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Dziś nauczyłam/em się!

To moja miała okres coś podobnego do Karolka tylko nie dmuchała a robiła jak ja to nazywam mopsika i robiła tak jak my chcemy mówić "papapa" ale tak bez głosu. Ona w kółko to robiła :-D Albo takie coś jak stukot kopyt się naśladuje :-D
Na szczęście chyba jej przeszło :rofl2:
Teraz coś a'la mamanananene jest :-)
Siadanie wychodzi coraz lepiej, a najlepiej w wannie, wtedy siedzi i się pluska ładnie. Podczas zabawy co chwilę gdzieś się odwraca, chce coś dosięgnąć i wtedy zalicza glebę. Najśmieszniej wygląda jak znajdzie sposób na utrzymanie równowagi poprzez lekki pochylenie się do przodu i oparcie się na łapkach. Wygląda wtedy tak jak żaby, które siedzą :-D
 
reklama
u nas na topie jest cały czas mówienie papa:tak: mama jest tylko gdy mała jest w łóżeczku i chce wyjść:confused2: coraz ładniej wychodzi chodzenie za raczki:tak: ale nie robimy tego za często:no: czekamy jak mała sama zacznie stawiać kroczki:tak:
 
Mateusz już siedzi w miarę stabilnie. Sam sie wprawdzie do siedzenia nie podniesie ale za obie czy jedną rękę to tak a czasem udaje mu się podnieść kiedy jest przytrzymywany za nogi (coś w stylu robienia brzuszków ;)). Dziś rano na naszym łóżku robił wywrotki do tyłu, tzn. siedział, zerkał do tyłu i bęc na plecy i tak w kółko.

Często mówi mamama, tatata ale niekoniecznie mając mnie czy męża na mysli :).

Robi "kosi łapki" albo "brawoo" (wygląda to tak samo).

Dzis naśladował zegar i gadał coś w stylu "tik tak".

Poza tym pytany o to gdzie jest lampa zwykle patrzy w jej kierunku.

Aha i od jakiegoś czasu ćwiczy rodziców w skłonach czy przysiadach zrzucając to co ma pod ręką na podłogę..
 
Mówiłam córci wierszyk "Sroczka kaszkę ważyła", to teraz wskazującym paluszkiem prawej ręki stuka sobie w otwartą lewą dłoń - tak jak sama to robiłam. Wiktoria bije też brawo, nie tylko rączkami, ale i nóżkami :-)
Co do gadania to na topie jest "tata". No i niezmiennie chodzenie, chodzenie i chodzenie.
 
u nas do nowych umiejetności można dopisać przewracanie sie z plecków na brzuszek (wiem że Wasze dzidzie już stają na nóżki, ale mój leniuszek do niedawna nie chciał kicać ani w ogóle sie ruszać:no:) robi to już na zawołanie :rofl2::happy:
na topie jest też machanie łapką i mówienie "dadadada"
dmuchanie podczas jedzenia i mówienie "mniam mniam" :-D
nakłada sobie pieluszkę na głowę (robi to od dawna) i zdejmuje ją na słowa "a kuku" :-D potem śmiech w głos :-D
 
Wiktoria tez juz sama stabilnie siedzi, nie raczkuje tylko posuwa się po podłodze jak foczka i raczej raczkować nie bedzie ale to ma po mnie bo ja nie raczkowałam tylko od razu na nogi i łaziłam, Wika już sama stanie oparta o kanapę i nawet trzyma pion ale nie robimy tego często bo mi szkoda jej kręgosłupa. Umie też robic papapa, ale z gadaniem to porażka, zatrzymała się na gggaaaagaga i koniec nic na razie innego.
 
reklama
Czy wasze dzieciaczki robią coś w tylu mostków? Tzn. leżąc na plecach unoszą całą pupę do góry? bo Ignaś uwielbito robić i nawet w ten sposób sie porusza do tyłu. Siedzi w miarę stabilnie, tylko się kręci i leci na boki, wtedy obraca się sam na brzuch
Na topie jest tez wystawianie języka na zawołanie:-p i mówienie "e tata" i "dzidzia" bądz "dzidzia" a babcia mego męża stwierdziła że chce braciszka jak mówi tata:szok::-)
i jak jest głodny to tak dziwnie cmoka
Aha wczoraj nauczył się walić tak świadomie grzechotką w puszkę ( po kremie penaten) bo wcześniej to było tak przypadkowo:-)
 
Do góry