reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

fenoterol??

Mojemu małemu wczoraj - w ostatni dniu 37 tyg wyszła waga 2800, oczywisćie toleracjia wynosi +- 300 gram, ale lekarka zdacydowała, że fenoterol odstawiamy za tydzień (na koniec 38 tc) i stopniowo. A ja tak się cieszyłam, że już nie bede musiała jeść tego paskudztwa, ale z drugiej strony, jeśli to da czas maluszkowi zeby jeszcze trochę przybrać na wadze to chyba nie mam wyboru...
Renifer - kurcze Ty już "zaraz" odstawiasz... fajnie
A co do dobrych porodów... na pewno tak bedzie, myślę sobie że im wiecej już przeszłyśmy kłopotów tym mniej zostało na koniec :-)... wiem głupiutkie to i naiwne, ale przecież nie bedę się nastawiała negatywnie...
 
reklama
jakoś wszystkie bierzecie małe dawki tego fenoterolu. Ja biorę 6 x dziennie po 1 całej tabletce + magnez 3 x + no - spa 3x2 tabl. i mimo to nadal mam skurcze. Najgorsze zaczęły się 2 dni temu a raczej noce. W szpitalu powiedzieli i że fenoterol bierze się do końca 37 tygodnia - u was jakoś wcześnie odstawiają, ale co lekarz to inna diagnoza i inne zalecenia. Ja mam nadzieję, że dotrwam do tego magicznego 38 tygodnia . W 38 tyg rodziłam poprzednią 2 dzieci więc pewnie historia się powtórzy
 
MAMBA mi dobrze kazała odstawic, bo 37 t.c. kończe w poniedzialek, a mi kazała lekarka odstawic 3-4 dni przed... a sześciu tabletek dziennie nie zniosłabym - bo od razu łeb mi pęka i ciśnienie robi sie niebezpiecznie wysokie...
apropo dużego brzuszka to moze lekaz źle główke pomierzył?? albo rzeczywiscie mały był opity wodami - to też mogło sie zdarzyc... na pewno na następnym usg wyjdzie inaczej... nie martw sie na zapas..:sorry2::sorry2:
 
:-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-)
a mój mały już w 32 tyg ważył 2500 a lekarz powiedział, że jest duży jak na 34 tydzień, taka waga na pewno nie jest u mnie po fenoterolu bo biorę go od 31 tygodnia- nie wiem tylko za kim on jest taki ciężki:szok: ja jestem niska i drobna tatuś co prawda wysoki ale też szczupły, zastanawialiśmy sie z lekarzem za kim ale nie doszliśmy do żadnych wniosków.po przeczytaniu waszych tekstów postanowiłam brać fenoterol nadal tak jak kazał lekarz, ale mimo wszystko brzuch od kilku dni coraz bardziej boli i się spina, może to przez nerwy bo bardzo się denerwuje tą końcówką, finansami i tym że mój mąż ma wszystko gdzieś i zamiast mi pomagać to znika na całe dnie(więc jestem zdana tylko na siebie), że nic do niego nie dociera, że okazało się, że w obliczu problemów on ucieka a nie rozwiązuje ich, boi się:confused:, ale to już temat na inne forum.:cool2:
 
no przykro mi Mmaba że Twój mężuś taki jest,ale nie martw się zbytnio,wszyscy faceci to po części tchórze,muszą chyba najpierw sami uporać się z tą myślą,a raczej ze swoim ego,że już nigdy nie będzie tak samo,nie wiem jak tam u Was było ale może potrzebuje czasu i musi pomyśleć w samotności bo to przcież wielka zmiana w życiu wszyskich!Ty nie możesz się denerwować i myśl o sobie i dziecku,a mąż jak już będzie je miał na rękach to podejrzewam oszaleje ze szczęścia:-D
a fenoterol skoro kazał Ci lekarz brac to bierz!
powodzenia!
 
Mmba - mnie na fenoterolu przetrzyma do końca 38 tyg. ale nie mam wątpliwości ze to dobry lekarz i wie co robi. Zatem nie pozostaje mi nic innego jak zastosować sie do zaleceń(magnez tez biorę 3x1). A co do spinania brzuszka u mnie własnie nerwy i zbyt duża aktywnośc wywoływały dodatkowe skurcze, a i teraz mimo leżakowania je mam wiec pewnie tak już zostanie. Pocieszam sie że skoro teraz są to po odstawieniu bedzie ich wiecej i wiecej i bede już miała małego przy sobie :-) choć oczywiście reguły nie ma. I choć wiem, że nie jest Ci łatwo i mężulo nie odciaża Cię choć powinien to spróbuj sie nie denerwać. A z tym brzuszkiem, kiedyś na usg widziałam jak mały miał mocno wypełniony pęcherz moczowy a po chwili już nie, wiec moze właśnie Twoje maleństwo mierzyli jak miał dużo wody w brzuszku. Trzymam kciuki żeby na nastepnym badaniu było tak jak trzeba.
 
mój mąż ma wszystko gdzieś i zamiast mi pomagać to znika na całe dnie(więc jestem zdana tylko na siebie), że nic do niego nie dociera, że okazało się, że w obliczu problemów on ucieka a nie rozwiązuje ich, boi się
MMBA nie przejmuj sie... niestety niektórzy faceci tacy są, ja mogłam mojego zaakceptowac albo żreć sie z nim do końca życia... jestem , owszem, skazana tylko na samą siebie ale mam tego pełną świadomość... a jak mąż czasem zaskoczy i coś pomoże to miło sie robi... :tak::tak: nie wymagając od niego niczego zyje mi sie o wiele lepiej...
 
A tak w ogóle to moja lekarka od początku ostrzegała ze fenoterol moze rozwalać gospodarkę cukrową organizmu i mimo iż cukier zawsze miałam wzorcowy, to zawsze przypominała, że mam nie przesadzac ze słodyczami.
 
reklama
jak trafiłam do szpitala to dostałam ten fenetrol w pompie (kroplówce takiej troche innej )
po 2 dniach przeszłam na tabletki 4 x 1
i w 36,6 dniu ciazy po wizycie zmiejszono mi dawkę na 4x0,5 tab
i tej samej nocy dostałam skurczy
i pierwszego dnia 37 tc Kubus był na świcie :-):-):-)
 
Do góry