reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

gadu gadu a jesc trzeba... czyli nasze przepisy :-)

drogie kolezanki - dlaczego Wy mnie przekonujecie??? to nie ja nie chce jesć gotowanego mięsa (ino wołowinę może)...

poza tym ja na prawdę jędza jestem - nie będe stała przy garach żeby mi potem gadzina wybrzydzała - jak mówi ze jesć gotowanego nie bedzie to ja robie dla siebie i dzieci a on niech się zywi we własnym zakresie... co nie zaproponuje to źle wiec postanowiłam olać sprawe...
wczoraj wymyslilam kompromis dla gotowanej wołowiny - tatar!!! no i tez źle bo... przypraw (pieprzu konkretnie) nie moze. powiedzialam mu w koncu ze jak cos wymysli to ma mi dac znac...

a jak zaczelam parowaru na allegro szukac i zobaczyl stronke z parowarami to sie wsciekl ze tego gó**na w domu nie chce widziec...

poczekam troche - albo zmadrzeje albo niech zyje na chlebie i wodzie...

a my (tzn dziecki i ja) jedlismy wczoraj cycki w sosie smietanowo szpinakowym by Madzia ;-) pyyyyyyyyyyycha ;-)
 
reklama
Rubi ja bym zrobiła dokładnie tak jak ty, zero przejącia :-p.
Zupe bym dawała te co dla Kubcia gotuję, zdrowe, pozywne, ciepłe, jak nie pasi, psy zjedzą :-p

U nas tez smażone od czasu do czasu :tak:. Ulubionych wszystkich placków ziemniaczanych inaczej nie zrobie, ale ja kazdy odsączam ręcznikiem papierowym :tak: i smaze praktycznie bez tłuszczu.
Smaze tylko na oliwce lub ramach płynnych :tak:. Panierki przewaznie nie robie bo bez jajka wychodzi srednia:tak:, a Kubus uczulony na białko jaja jest wiec jemy soute :tak:
 
Hiox ;-) ja psow juz nie mam :-( a zup to R nigdy nie lubil a teraz tez nie moze bo wywary mięsne zakazane :-(

muszę jakiegos dietetyka wyczaić... Amelkowa ;-) w przedszkolu dietetykiem jest pani Jasia???

dzis R dostanie pierogi (ugotowane) a my rybke upieczona ;-)
 
Ja tam dla Kubcia lekkie zupcie robie na cielencince lub piersiach indyka czy kury ;) Tłuszczyku zero :)

Rubi aleeeee ty rozpusciłas swojego chłopa kulinarnie, moj je co daje i się uszy trzęsą, pod tym względem jest idealny :p
 
Hiox ;-) oplułam laptopa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

rozpusciłam chłopa kulinarnie robiąc mu obiad raz w tygodniu :-D :-D :-D :-D :-D

toż ja obiad robie tylko w niedziele ;-) w tygodniu jak jakis szybki obiad zrobie to albo je albo nie... jego sprawa...a jak je (jadał) to wieczorem i sam musial sobie odgrzac... ja tu rozpusty nie widze a sądze nawet ze niektórzy mogliby to uznac za argument na sprawie rozwodowej :-D
 
:-D:-D:-D Rubi to ja juz go całkiem nie rozumiem, to czego on tak biadoli :-D:-D:-D zal mu 4 obiadów miesięcznie :-D:-D:-D juz by ci głowy nie zawracał :-D:-D:-D

Moj TZ je zimne :-p bo nie umie sobie podgrzac jak twierdzi, a ja po nocach garami tłuc się nie będę :-p. Czasem mu sie uda trafic i przyjedzie wtedy kiedy my jemy to świętuje, ze ma ciepłe :-D:-D:-D
 
Rubi a ten Twój "francuski piesek" to może jeść rzeczy robione na grillowej patelni? bo ja nawet tosty na niej robiłam :-)

Podam Wam przepisy na tosty:

Smakują z piwem
chleb tostowy, przyrumienić z obu storn na patelni grillowej, może być zwykłej lub piekarniku, w miseczce pokroić pomidory, moga być koktailowe, zetrzeć żółty ser na tarce, dodać wyciśnięty czosnek, porwane listki bazylii, soli i oleju, wymieszać i na ciepły chlebek

Smakują z białym winem
chleb tostowy przygotowany jw. posmarować masłem, położyć łososia wędzonego, tego pokrojonego na cienkie plasterki, cebulkę w drobną kostkę, polać sokiem z cytryny
 
Ostatnia edycja:
reklama
Rubi i jak deser? A tak w ogóle czytam ,ze robiłaś cycki w szpoinaku mojego przepisu,a ja sobie nie przypominam ,ze podawałam:szok: i tak wertuje te posty do tyłu i chodziło o ten makaron tak? bo ja zapomniałam napisać ,ze te cycki trzeba pokroić i wtedy s sosem i makaronem wymieszać:sorry2: No ale jak smakowało to git:tak:
W nagrodę kolejne przepisy na pyszności cośmy z Maćkiem w sobotę robili:

bajgle z serem
4 szklani mąki
40 g drożdży świeżych
1/2 szklanki oleju
1 szklanka wody
1 łyżeczka cukru
1 łyżeczka soli
Nadzienie:
ok. 20 dag żółtego sera
oregano
pieprz czarny
pieprz czerwony , jak nie to odrobina papryki ostrej
Sezam na koniec
Drożdże kruszymy, zasypujemy cukrem i odstawiamy w ciepłe miejsce.
Mąkę mieszamy z solą. Gdy drożdże się rozpuszczą (mozna im pomóc rozcierając łyżeczką) dodajemy do maki, następnie olej. Mieszamy ręką i dodajemy stopniowo wodę. Ciasto wyrabiamy rękami,przykrywamy i odstawiamy w ciepłe miejsce. Ser scieramy na tarce z dużymi oczkami i mieszamy z przyprawami. Po ok. 25 minutach (jak ciasto urośnie nieco) Robimy z ciasta kuleczki wielkości mniej więcej jajka. Kulki spłaszczamy i smarujemy każdą odrobiną oleju. Następnie należy rozwałkować kule na owale. Układamy nadzienie i zawijamy ruloniki. Ruloniki zlepiamy w kółka. Na koniec zanużamy kółka na sekundę w wodzie i obtaczamy w sezamie. Układamy na blaszce do pieczenia i czekamy około 10 minut. W tym czasie podgrzewamy piekarnik do temp. około 160-180 C i pieczemy około 20 minut. Aż będą brązowe.

Wcale nie ma tak dużo roboty jak się wydaje.

oraz
ciasto 3 bit - naprawdę pyszne
wykładam blaszkę herbatnikami
potem kłade krem karpatkowy
następnie znów herbatniki
na to wylewam karmel - kajmak w puszce inaczej masa krówkowa,albo mleko skondensowane gotować 3 godziny w puszce
następnie znów herbatniki
a na koniec bita śmietana, około 500ml śmietanki 30 % ubijamy, a potem dodajemy żelatyne rozpuszczoną w goracymposłodzonym mleku, żeby było sztywno (ja dałam gotową ale w lodówie oklapła)
i można posypac startą gorzka czekoladą
K zjadł pół na raz:szok::szok::szok: po czym powiedział,ze za słodkie:baffled:

Rubi a jak lubicie szpinak to jeszcze coś dla Was:
Szpinak, który każdy polubi
1 kg szpinaku (hm mrożonego nie wiem ile,chyba paczka wystarczy,albo dwie żeby było bardziej szpinakowo)
30 dag mięsa mielonego
1 duża cebula
2 ząbki czosnku
3/4 szklanki ryżu
2 łyżki sosu pomidorowego (koncentratu)
2 łyżki oleju (około)
1/3 szklanki mleka
sól,pieprz
Szpinak płuczemy i kroimy niezbyt drobno. Cebulę i czosnek drobno kroimy. W garnku podgrzewamy olej i wrzucamy mięso mielone, po chwili cebulę i czosnek. Podsmażamy 5-8 minut i dodajemy sos pomidorowy. Mieszając smażymy jeszcze około 2-3 minuty. Nastepnie dodajemy szpinak. Dokładnie mieszamy, dodajemy mleko, ryż i około 1 szklanki wody. Całość mieszamy, dodajemy sól,pieprz i przykrywamy garnek. Po około 5 minutach sprawdzamy, czy jest wystarczająca* ilość wody, jeśli nie ma dodajemy wodę i przykrywamy. Gotujemy około 20 minut. Podajemy na ciepło. Smaczne jest z jogurtem naturalnym (gęstym)
* Szpinak powinien mieć konsystencję gęstego sosu. Wody więc dodajemy tyle, aby powstała niewielka ilość sosu. Zdjęcie dodam przy okazji.


Oraz pomysł na słodki obiadek:
kurczak curry w bananach - danie proste i szybko się je przyrządza:)
dla 2 osób potrzeba jedną podwójną pierś z kuraka, 2 większe albo 3 mniejsze banany, pieprz no i oczywiście curry.
pokrojoną w cząstki pierś smażymy na odrobinie jakiegoś tłuszczu, gdy zaczną się te kawałki rumienić dodajemy curry i pieprz a na sam koniec pokrojone w plasterki banany. można dłużej smażyć i banany się "rozmaślą" albo od razu wyłączyć gaz i będą w plasterkach. Do tego pasuje ryżyk i np. kukurydza:) Danie oryginalne, proste i szybki przygotowaniu:) Jeśli ktoś lubi kombinować w kuchni to polecam:)

Tego jeszcze nie robiłam,ale mam zamiar jutro.

No i ślinotoku dostałam
 
Ostatnia edycja:
Do góry