reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

GADU GADU, czyli co i jak mówią nasze dzieciaki ;)

Godzina zapietnasta jest the best:-D:-D:-D:-D

Ja wczoraj z Madzią byłam u stomatologa i podczas wizyty mąż podrzucił do gabinetu Mateusza. On się patrzy że Magda leży na fotelu, pan z panią się nad nią pochyla i mówi:
- Mamo a co oni Madzi robią?
- Leczą ząbki
- Dlaczego?
-Bo w ząbku był robaczek
- Madzia ma robaki?Dlaczego?
-Bo jadła cukierki i nie myła zębów
-To ja będę mył ząbki:-D
 
reklama
Tisiek wczoraj wieczorem zasypia w swoim łóżeczku, nagle słyszę z jego pokoju wołanie. Idę.
"MAMA, MYMA BAM."
Patrzę, faktycznie - myszka leży na podłodze koło łóżeczka. Podnoszę myszkę, oddaję dziecku.
"MAMA, MYMA AJ."
Hmm, jak myszkę coś boli, to trzeba pocałować. Cmokam w nosek, oddaję dziecku.
"MAMA, NIE. MYMA AJ PUPA, NOO NIE."
Pupa powiadasz, synku. Z usypiającym dzieckiem się nie dyskutuje. Cmokam myszę w pupę, oddaję dziecku.
"MAMA, MYMA AJ ...ODON!"
A więc tu jest pies pogrzebany. Cmokam myszę w ogon, oddaję dziecku. Mówię: "To chyba teraz już możecie spać?"
Tisiek po chwili zastanowienia... "TAAAT"... i zasypia :-D:-D:-D
 
niezłe teksty leca..niezle numery wycinaja nasze brzdace..:tak:

mi Klaudia taki numer ostatio wycieła..a zaznacze, ze ma jakac faze, ze do wszystkich jak cos chce to"oddaj to bo w dupe".. moj bład wychowawczy-poprawiam sie! juz nie móje dupka bedzie lana..tylko bo klapsa dostaniesz..jak juz wszystkie metody zawodza..i tak ostatnio moja szanowna wiercipaska z jej cietym jezorkiem :

siedzimy w poczalni u alergologa -Klaudia ma mega nudy spiewa, tanczy..krakowiak, sokoły ..no i jak juz nikt nie regauje..to Klaudia tak na głos"
-"mamusiu tu Pan siedzi?"
- tak
-"tez czeka"
-tak kochanie
"aaa do dupy ":szok:

:baffled::baffled::baffled:
 
- Mamaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa !!!!!!!!! -( leci do mnie z łazienki)
- o co chodzi?
- Masz to (podaje mi wkladke higieniczna)
- Ale po co mi to przyniosleś?
- Przyklej sobie do dupy:-D:-D:-D:-D
 
no u nas naduzywanie tego słowa..ale juz stopniowo coraz mniej..


ale jakis 2m-ce temu Klaudia mnie zaskoczyła baardzo..bo nawet nie wiem gdzie usłyszała takie słowo i całkowicie była nieswiadomoa, ze brzdko powiedziała..ba była dumna, ze wiedziała co mamusia robi i potrafiła to nazwac.:sorry2:
brałam prysznic, Klaudia wpadła do łazienki i do mnie :

"mamusiu myjesz cipe, tak?":szok:.a mówiła to z taka duma..no mówie Wam, nie wiedziałąm, czy sie smiac czy płakac:confused:...sprostowałam wówczas, mamusia bierze prysznic myje sie cała..raczki, nózki..itd
 
Hhahahahah-nie no sikam...a juz prawie sie udlawilam co znowu Wojtek odwalil :-D

Wczoraj mloda na rekach u kamili(dziewczyna mojego brata) Dawid psoci sie im,ciegla podnosi,kamila non top tylko "przestan,mala mi spadnie bla bla bla" W koncu sie wkurzyla i mowi"no dawid,japier**dole przestan!!
Na to Noemi :bandit,pieldole,psiestan"!!!
 
reklama
zazdroszczę Wam i gratuluję :) .... u nas odgłosy pisku, mama, dada i Maćkowi tylko zrozumiale słowa, aż się zaczynam martwić
 
Do góry