reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Galeria brzuszków :)

ojoj :szok:6ty msc? myslalam , ze przed porodem, no to twoj Peter sie zagoscil, nie ma co, zamiast skromnego mieszkanka, chlopak sobie ville w brzuszku wybudowal:-D
 
reklama
o fajny brzusio Jobo-!!! zazdroszcze wam bo u mnie to wszyscy na razie mysla ze po prostu sie spaslam a ja mam lekki brzunio bo mam tam lokatora. ale boje sie kazdemu o tym na razie mowic wiec po prostu mowie ze za duzo jem i tyle hihih

pumi co ty opowiadasz masz piękny brzuszek i to bardzo widoczny. ja jestem w końcu 11 tygodnia i nic nie widać.Zmolestowałam mężulka do sesji zdjęciowej i nawet po wypinaniu brzuszka na maxa mój szwagier mało co nie padł ze śmiechu, bo tez się wam chciałam pochwalić.:-( ale w ty tygodniu coś tu wkleję.:-D
 
dziewczęta piękne te brzuszki :tak:, ciekawe jak będą rosnąc z wiekiem .
a o rozstępach to nie ma o czym mówić, bo moja siostra mam na kolanach bo za szybko urosła, szwagier ma na brzuchu i ramionach bo przytył a teraz ostro ćwiczy, i co z tego najważniejsze żeby dzidzie były zdrowe:-):-), nieprawdaż?;-)
 
Sylka_k-dziekuje bardzo:tak:
az mi sie cieplo zrobilo tak sie ucieszylam ze widac brzusio.ja codziennie kilka razy wypinam sie i preze przed lustrem i obserwuje jak sie brzusio okragli. i codziennie kaze mezulowi patrzec i podziwiac:happy2:
 
reklama
Ja tez pumi męczę pytaniami męża czy duży i czy widać. Ale mówi że już okrąglutki, a ja wiem że nic nie widać tylko chce mnie podnieść na duchu.
Kiedyś przy masowaniu powiedział, że teraz to już naprawdę urósł, a ja byłam wściekła, bo sie strasznie wtedy najadłam i brzuch mi odstawał z przejedzenia a nie od mojej fasolki:wściekła/y:
Mam zdjęcia ale jeszcze są u męża w telefonie ale może dzisiaj uda mi sie wkleić, to sama zobaczysz.
 
Do góry