Gorzów wlkp., Międzyrzecz, Świebodzin & okolice!

[ciasteczko]

befatka wspolczuje takiej pogody, ja bym chyba niewyrobila jakbym miala w maju chodzic w kurtce zimowej
larvunia a bylismy na lodach kreconych mniam-mniam zrobilismy sobie maraton do askany i z powrotem do deichmanna i do domu na nogach
mlodej sandaly kupilismy bo okazalo sie ze te co ma jeszcze sa duzo za duze a ja torebke oddalam do reklamacji a ze nie mieli takiej to od reki moglam sobie w tej cenie wybrac cos innego wiec starszej wzielam ciuchy:-) taka reklamacja super

 

[eZOJA]

Befatka spoko u nas tez ma padac ponoc niebawem... i tylko 10' ma byc.
Ale slę Ci troche sloneczka od nas!

edit:
ciacho ale fajnie dzis widze Ci dzien mija

My czekamy az Ksieżniczka sie zbudzi i idziemy na kebaba, mój mowi ze trzeba sie odchamic
Wiec obiadu nie robie... Moze i na lody starczy kasy
Jejku jak fajnie jak mój jest w domu, ale pewnie niebawem bedzie juz mnie wkurzac hehe
Glodna juz jestem nich mloda wstaje, jak na zlosc bedzie pewnie teraz spac i spac hehehehe

 

[ciasteczko]

larvunia o kebab ale bym sobie zjadla-teraz ty smaka robisz smacznego wyjscia:-)
ale ja mam jeszcze w lodowce cos z wczorajszego grilla-ojeoje
zalozylam sobie dzisiaj sandaly juz 3 sezon bede je nosic:-)

 

[eZOJA]

zaraz mnie cos trafi...
wlasnie brat mi cynk dal ze rodzice do mnie jada...
jak oni lubia robic takie niezapowiedziane niespodzianki no masakra mowie Wam, jak mnie to drazni!
A jakbysmy gdzies np nad jezioro pojechali i by nas nie zastali to pozniej dziwny foch ze strony mojej mamy jest! No jak nas moze nie byc w domu! masakra jakas...

 

[megi17]

My wczoraj pod wieczór zamówiliśmy sobie kebaby z m bo dawno nie jadłam, aż z apetytem mi wchodził w gębę
Ciasteczko to sobie spacerek niezły zrobiliście, my wczoraj tak mięliśmy, prawie 3 godziny poza domem na nogach, Zuza w pewnym momencie już zaniemogła:-)
larvunia to ci rodzice! a tak miałaś ochotę na kebaba i lody a tu masz, zonk
Ja sobie właśnie zrobiłam kawkę i tak siedzę, na dworze duszno że nawet wyjśc mi się dziś nie chce, dzieciaki siedzą na balkonie i tak patrzę jak Pawełkowi dobrze jest... Siostra zagaduje a on gaworzy fajny dialog przeprowadzają
Już jakoś pół dnia zleciało, nie lubię niedzieli seryjnie! :/

 

[aniolek-86]

Hej
larvuniu dziś zrobiłam sobie odpoczynek od kompa.. choć nie powiem ciągnęło mnie- oj nałóg straszna rzecz.
Byłam z młodym dziś 2 razy na spacerze. Za drugim razem jak się tylko obudził zaczął mi wyć w niebogłosy.. bo mu było za gorąco (tak myślę) No to biegusiem do domu.. ale że to kawałek, to ostatni odcinek drogi musiałam go nieść na rękach, pchać wózek i przyszłam do domu mokra jak szczur Oj to nie był przyjemny spacer ;-)
To Twoi rodzice pokrzyżowali Ci plany.. też nie lubię niezapowiedzianych gości, także w pełni podzielam Twoje niezadowolenie

A lody z automatu uwielbiaaaam

Ciasteczko masz rację kebab mniammm już nie pamiętam kiedy jadłam. A powiedzcie jaki lubicie najbardziej tzn. skąd?

megi ja też Kubuniowi dałam raz danonka.. słyszałam, że są niezdrowe, ale akurat mama kupiła więc dałam na spróbowanie. Teraz szukam w sklepach jakiś jogurtów i serków które nie mają w sobie konserwantów itd.. I czasem takie kupuję, jak znajdę . Jakoś mój młody nie chce jeść jogurtu naturalnego z owocami .. chyba za kwaśny

Befatka mój narzeczony w Anglii też w kurtce zimowej i czapce pomyka

 

[eZOJA]

hej wieczornie...
kukalam kukalam tu i mialam pisac ale kurde ciagle cos w tym domu hehehe
w koncu mlody padl... Pierwszy raz od niepamietnych czasow tak pozno spac poszedl ;-)
Ale takie ADHD mu sie wlaczylo, ze pogonilam chlopakow na spacer na hulajnogę bo myslalam ze mi dom rozniosą.
Wrocili padnięci mlody pod szybki prysznic, paciorek i tulanko, glaskanko i wieczorny rytuał i gdy wychodzilam z pokoju to juz chrapanie slyszalam hehehe ;-)


... Rodzice byli.... i pojechali ok 18.00 nic ciekawego...

 

[megi17]

Moje szkraby też śpią, Pawełek dziś w dzień mało spał ze 2 razy po max pół godz to pod wieczór padł po 19 i tak śpi...zanim pójdę spać to mu jeszcze kaszkę dam na śpika bo jadł krótko po 17 chyba że sam się zbudzi...Zadowolona jestem bo ząbek coraz to większy, jak otworzy buźkę to tak go już śmiesznie widać, nie długo wybije druga dolna jedyneczka, czekam, sprawdzam codziennie:-) Za to Zuzi górne jedynki już tak zaatakowała próchnica że za moment z nich nic nie zostanie, szpara się robi na maxa, wypadną i z głowy będzie, dobrze że to mleczaki. Ona od małego zębów nie lubiła myć, na siłę trzeba było jej szczoteczkę pchać i zwykle kończyło się to mycie wielkim płaczem. Od jakiegoś czasu sama już zabiera się za mycie, coś jej się odmieniło, szkoda że tak późno jak już niektóre ząbki się psują....
Jutro chcę młodemu ugotować ryż bo nie dawałam jeszcze, zastanawiam się tylko w jakiej postaci mam mu dać lub z czym...jakieś rady??????:-)


owca jak tam po przyjęciu opowiadaj;-) Hania zadowolona?

 

[eZOJA]

ryż? sam? moze z jogurtem naturalny?
ja poprostu dodawalam na przemian do zup przeroznych.
ryz gotowalam + warzywa + miesko (bez wywaru)

 

[megi17]

dzięki larvuś właśnie tak myślałam zrobić ale czekałam może na jakieś inne opcje:-) zrobię mu w zupce chyba...A jak tam Misialinka też padła? masz czas dla siebie?...ja idę zaraz się myć i nakarmię Pawcia a potem chyba spać...