marzenka21
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Listopad 2008
- Postów
- 5 762
hej
ja juz od rana na pelnych obrotach,mlodego do przedszkola i od razu na szczepienie poszlismy bylam tak o 7-50 a tam juz ze 30 osob





a myslalam ze nie bedzie duzo.martynka strasznie plakala a ja razem z nia...nigdy tak mi nie plakala ale teraz juz normalnie usmiecha sie..miejmy nadzieje ze bedzie wszystko ok.pranko juz powiesilam i teraz drugie sie kreci.zaraz jeszcze idziemy do ortopedy takze jeszcze 2 razy czeka nas spacerek.jeszcze gosciu przyjdzie po 16 robic nam wywietrzniki w oknach pewnie syf zrobi ale coz dobrze ze maz jest to ogarnie.zmeczona dzis jestem i oslabiona niby inhalacje pomogly na katar ale dalej nie do zycia jestem.nawet nie mam sil na nic.
ja juz od rana na pelnych obrotach,mlodego do przedszkola i od razu na szczepienie poszlismy bylam tak o 7-50 a tam juz ze 30 osob






