No hej, na chwilkę wpadłam Was odwiedzić

Agnis trzymam kciuki, żebyście wyszli ze szpitala w dwupaku. Niech sobie dzidzia siedzi w ciepłym jak najdłużej,
Marzenko pytalas o wade wzroku Kubusia, ma +6

ale okulary przepisal +5. Teraz w styczniu czeka nas wizyta kontrolna, takze zobaczymy czy jest jakakolwiek roznica. Musze wymienic mu oprawki.. te co ma, sa za szerokie, uszka mu odstaja w nich. Nie rozumiem tylko dlaczego optyk tego nie zauwazyl, mimo ze bylam z reklamacja. Poodginal i powiedzial ze tak musi byc.. A okulary kosztowaly prawie 300 zl

. Najwyzej kupie mu teraz jakies tansze oprawki, nie gumowane. W sumie i tak ich nie sciaga, nie rzuca nimi. A tamte na zmiane bedzie mial,zeby ciagle nie chodzil w jednych bo te uszka odstajace mu zostana..
Pawel ma zamiar przyjechac na przelomie stycznia i lutego na tydzien porobic badania, ma cos z oczami i kolanem. Od tego co tam wyjdzie uzaleznia zostanie tu lub nadal prace tam.
Moja mama 2 stycznia ma tomografie, badania krwi robilismy ostatnio i marker ma wyzszy niz w lipcu, ale caly czas w normie. Bylo 5,90 a teraz 11. Norma do 37.. Mam nadzieje ze taki wzrost nie wskazuje , ze cos sie znowu dzieje zlego w organizmie. Ten strach jest paralizujacy, Moj ginekolog przebadal mnie dokladnie, ta choroba czesto jest genetyczna, dziedziczna. Na razie jest ok. Polecil mi abym poszla do poradni onkologicznej i wypelnila ankiete, ktora wysylaja do szczecina, analizuja ja i w razie potrzeby wysylaja zaproszenie na badanie genetyczne. Jeszcze nie bylam. Nie moge sie wybrac.
Pozdrawiam Was