a my byliśmy u Jeżyka, było super. Cypuś jest taki słodki....
Kacperek też z czasem się oswoił, ale Ize za Cypusia nie chcial zamienic
Później obiadek zrobiłam, pojechalam po mężusia, posprzątałam i o juz wieczór, jeszcze chwilka i bedziemy kąpać młodą i sami spac. już jakaś padnieta jestem. ta temperatura wykańcza....
Pozdrawiam Mamuśki!
Kacperek też z czasem się oswoił, ale Ize za Cypusia nie chcial zamienic
Później obiadek zrobiłam, pojechalam po mężusia, posprzątałam i o juz wieczór, jeszcze chwilka i bedziemy kąpać młodą i sami spac. już jakaś padnieta jestem. ta temperatura wykańcza....
Pozdrawiam Mamuśki!


uff jak gorąco, ledwo wzięlam prysznic i znów się pocę
normalnie już nie mogę, za zimno żle za gorąco żle
ooo
i burza znów idzie bo się błyska
ciemno się jakoś momentalnie zrobilo że liter na klawiaturze nie widzę