reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Gorzów wlkp., Międzyrzecz, Świebodzin & okolice!

reklama
Hejj ;-) Dotarłam tu w końcu ;-)Cały piątek umierałam, czyściło mnie na dwa fronty, nic nie mogłam jeść ani pić, bo zaraz były "rewelacje" normalnie dieta cud... No ale nikomu takiej diety nie życzę :no: A wczoraj już było ok, dziewczyny też si ę dobrze czuły, więc postanowiłam , że zrobię ten tort dla teściów i pojedziemy na imieniny do Stargardu... I torcik wyszedł fajny i smaczny :tak: Fotki wstawię jak zgram . No i na imprezce było fajnie, o dziwo nawet pojadłam troszkę jedzonka i nic mi nie było, a , i winka też popiłam sobie i nawet się po nim lepiej na żołądku poczułam :-D Ale koniec imprezy to była jakaś masakra, Ali robiło się niedobrze i siedziała z miską w kącie, płacząc że brzuszek ją boli, a Ola w międzyczasie biegała jak szalona i o kaloryfer w kuchni rozwaliła sobie czoło...Krew się lała, guz wyskoczył, ryku co niemiara... no i dopiero po godz 23 , po opanowaniu sytuacji, wróciliśmy do G-wa...
No nic, idę obiadek pichcić, nadrobię Was później, aaa, i już ja tajnym się też zameldowałam :cool2:;-)
 
lili to mialas przezycia... wspolczuje wszystkiego. Fajnie ze impreza chociaz udana :tak:

a ja mam niedziele.....
mezus mnie namawia na wyjazd do g-wa ale niechce mi sie na maxa :sorry2:
pewnie zaraz sam pojedzie, bo kumus cos obiecal... :dry:
i sama zostane w domu :dry:
niedziela - nuuuuuuuuuuda.
 
Siema laski u nas tez nuda jak zwyl;e z reszta młoda szaleje J. spi.Ja gotuje rsół ,rozmrazam schab i czekam na brata z laska
No to miłej niedzieli bye
 
Hej,
ja w pątek byłam z Natalką na pobraniu krwi. Bardzo traumatyczne przeżycie. Musiałam wyjść, bo padłabym tam. Malutka strasznie płakała. Krew była gęsta i nie chciała lecieć. Ja stałam przed szpitalem, oddzielały mnie od niej trzy pary drzwi i słyszałam jak płacze. Dobrze, że pojechał z nami D, to chociaż on z nią został. Nigdy mi się nic takiego nie zdarzyło a teraz wymiękłam jak zobaczyłam tę wielką igłę w malutkiej rączce. Nie wiem czy to miało coś wspólnego ale zrywała mi się w nocy z takim żałosnym płaczem. Ale teraz już ok. Mam nadzieję, że wyniki też będą w normie.
Befatka -wpadaj częściej w tygodniu wtedy nas łatwiej spotkać.
Beacia - jak po chrzcinach?
Annes - Zosia daje popalić? Super, że Natalka tak fajnie nastawiona, moja Oliwka na szczęście też nie miała problemówz akceptacją Natki.

helol ale mnie wszystko boli ;/ miesnie i gardlo wczoraj mi nogi przemokly a buuu :(
to wracaj do łóżka się wygrzewać
 
reklama
czesc dziewczyny
asienka to dobrze ze juz nie placze dla dziecka tez przezycie:-( mowisze ze wymieklas ja to zawsze jak ide na szczepienie z nimi to tez mam jakis taki lek troche to glupie:zawstydzona/y:

mam nadzieje ze weekend minal udanie:tak::-)
lili ty to mialas przeboje no :-:)-( mam nadzieje ze dziewczyny juz ok?

a ja jestem tak zmeczona jakby mnie kto przez wyrzymaczke przeciagnal-ciezka noc:wściekła/y:
 
Do góry