Gorzów wlkp., Międzyrzecz, Świebodzin & okolice!

[kroma]

mycha- ja mam rzadko takie senne dni, oj rzadko, teraz wiem jak ty się czujesz jak cię to dopada w ciąży częściej, a tak apropo to jak nie widać to może córa, a dziecko większe jak na swój wiek, bo jak mniejsze to może faktycznie jaja się schowały a jak większe to córka, bo jaja było by już widać, mój wystawił od razu, a córa się chowała i nie było wiadomo na początku co to.

 

[eZOJA]

heh moze macie racje, wzielo mnie "gniazdowanie" na calego ;-) Jeszcze bym porobila, ale sil nie mam
Jutro lece duzy pokuj a pozniej pojutrze sypialnia, pozniej kibelek i lazienka i na koncu kuchnia W kuchni nie lubie sprzatac, tyle tych garow do wyciagania jest i lodowka łłłeeeee..... Mam wene co hehehehe ;-)
Pozniej moge Wasze mieszkania obskoczyc ;-) Co by Michalina wyjsc czasem mi nie chciala ;-)

Ale macie fajnie z tym spotkaniem jutro, ja bym z checia przyjechala... ja lubie, no ale coz :-(

 

[aneteczka]

Larvunia- ty się oszczędzaj, bo Michalinka am jeszcze z 3 tygodnie czasu

My mieliśmy jechać do askany, ale M wziął mi samochód, a w jego, nie ma dla Młodego fotelika

 

[kroma]

lavrunia- no to czekam dzięki kochana że przyjdziesz i ten syf ogarniesz u mnie na chacie, a tak to Gratki to już 34 coraz bliżej

aneteczka- a to ci M pokrzyżował plany.

 

[megi17]

Hejka polatalam dziś i spacerek z młodą zaliczyłam także ok...wizyta u okulisty była kasa stracona we wtorek odbieram moje okularki, kurczę czy ja przywyknę by je nosić ale wzrok najważniejszy co tam
Jutro rano o 9 mam hydraulika zamówiłam wizytę bo mi z kurków cieknie przy wannie może uszczelka do wymiany czy coś...
Jaja się gotują, zaraz kanapeczki z pomidorkiem do tego, naszło mnie....

 

[konto usuniete]

hej dziewczyny.

my w gofiku byliśmy, później na spacerku na fontannie i tak mnie meszki pogryzły że już cała się fenistilem wysmarowałam ehhhh

megi jadłam takie kanapeczki na śniadanko - mniami:-)

co do ubranek to ja też porozdawałam bo trzymać nie bylo gdzie, kaftaników miałam kilka ale podobnie jak aneteczka nie używałam w ogóle bo nie praktyczne dla mnie.
Za to bodziaki i rampersy na lato jak najbardziej

ok uciekać, dziś z K pewnie winko i jakiś filmik zapodamy sobie a młody jeszcze nie wykąpany ogląda bajki

do jutra dziewczynki:-)

 

[kroma]

jak meszki tak gryzą to muszę coś wziąć na owady, żeby nas nie pogryzły.

megi- a ty jaką masz wadę, pogorszyło się coś, bo ja w ciąży miałam pogorszenie w sumie po chyba od parcia, poszło mi o -0,5 i mam teraz -6,0, ale nie zmieniam na razie soczewek, mam na -5,0 i widzę wszystko.

 

[FutureMummy]

Helo.
Larvunia - ja uzywam najwiecej kaftanikow, a do tego spodnie, bawełniane, legginsy, albo te dresiki co mala byla w nich u Ciebie, albo połowki. czyli polspiochy. takie spodnie ze skarpetkami. i pajacyki tez, ale generalnie pajacyki sluza tylko do spania, ale ja malej nie przebieram 5 razy dziennie. chyba, ze sie obfajda ;/
śpioszki użyłam raz, ale mi nie odpowiadają. sciagać i ubierać spowrotem, rozespane dziecko...to sie rozbudzi i nie bedzie chciala spac...

megi - nie mow, ze kasa stracona, bedzies zmiala nowe oczy

moja mala u taty robi tuli tuli, ale wrzask co chwile jest.

 

[przyszlirodzice]

halo a moje dzieci dzis mnie wykonczyly ehhhh az musialam sobie drinka zrobic na ukojenie;p teraz matka musi sie wykompac i isc spac co by sily na jutro miala;p

 

[eZOJA]

Future nigdy nie mialam takich spodenek ze skarpetkami co tlumaczysz ... ale wiem jak to wyglada Ja tez mlodego wychwalam na bodziakach i spiochach lub pajacykach, bo zima byla... pozniej kaftaniki byly + spichy czy rajtki ;-) Ale pare kaftanikow by mi sie przydalo, bo lato bedzie przeciez jak urodze



Mlody padl odrazu po kapieli... Kochany dzis byl, pomagal mamusi w sprzataniu caaaaly dzien Wieczorkiem porozmawialam z nim troszke o siostrzyczce... co by go nastawiac coraz bardziej, bo w sumie na codzien tak z nim o dzidzi nie rozmawiam. Powiedzial ze sie bedzie opiekowal nia, ze bedzie bronil przed ZOOMBIE (hehehe, widzial gre ostatnio co sie strzela w zombiakow) , i skubaniec wie juz wiecej niz myslalam. Sam mi mowil, ze Michalinka bedzie spala razem znim w pokoju, ze bedzie mnie wolal jak bedzie plakala, bo moze kupke bedzie miala i trzeba bedzie przeciez przebrac jej pieluszke mama no nie ;-) Juz chcial mi pokazywac jakie zabawki jej odda, normalnie szok Niby taki maly a kuma A pozniej przed samym zasnieciem strasznie sie tulic do mnie zaczol i puscic nie chcial.. czy to juz zazdrosc Tulil sie i calowal i mowil ze kocha mnie i tate Moje kochane.... az sie rozczulilam