reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Gorzów wlkp., Międzyrzecz, Świebodzin & okolice!

Kroma -nie stac nas na swieta w polsce, taka prawda.
O urlopie w okresie swiatecznym moj moze zapomniec,ceny biletów z kosmosu i zimno tam u Was haha. Nie no zartuje ale sie odzwyczaiłam od klimatu(zawsze choruje w pl nawet latem) i w ogole juz mamy tutaj zycie poukladane.Jak juz jestem dluzej jak tydzien to juz mnie do domu ciagnie i nie lubie komus na karku siedziec zwlaszcza z cala rodzina.stazeje sie chyba albo zdziczalam do konaca .Masakra haha...............

W sumie Larvunia to jedyna laska która odwiedzam w Polsce zawsze ,pozniej tylko rodzice i tescie na nic wiecej nie ma czasu jak odwiedze jedna kuzynke to 2ga ma pretensje a rodzine mam spora wiec sie nie wysilam bo i tak zawsze ta zołza jestem co niby nosa zadziera i sie nawet nie odezwie.Taka sama droga przeciez ......
 
Ostatnia edycja:
reklama
befatka ja mam odmiennie. jak bylam w anglii to tylko czekalam na jakes wolne, zeby jechac do Polski. nie moglam tam wysiedziec. no ale Ty już tam zadomowiona to trochę inaczej.
kroma - moja tez zasnela w wozku, a jakoś ostatnio wogole mi nie chce spac w dzien, i na spacerach te nie. ale zasnela wczoraj 2 razy w ciagu dnia, i dzis tez dwa razy. moze czuje powietrze zimowe haha
 
hej....ja wywiesilam pranko wiatr jest to wywieje ...:tak:
zrobilam frytki zjedlismy teraz dzieciaki zapalily bajke i ogladaja...
za troche m wroci moze jeszcze skoczymy do sklepu bo dostalam poczta kupony rabatowe do takko..moze cos bym zakupila :baffled:

ja tez jade teraz w piatek do pl i juz w tym roku nie planuje jechac :no:
swieta spedze tutaj...:-) w pl jak jestem to wiecej w aucie czasu sie spedza bo do jednej rodziny jechac do drugiej a mnie sie nie chce jezdzic po rodzince...
i wogole kasy idzie za duzo na paliwo sporo i zawsze cos sie kupi i kasa ucieka :tak:
tutaj taniej :-) wiec juz malo co z pl przywoze...

ale szczerze to mnie tam jakos nie ciagnie siedze 3-4 dni i chce do siebie wracac :-)

ale piekna Helenka w podpisie slodziak :-)
 
hej ho popoludniowo :-)

Befacia spoko, ja wszystko rozumiem, pytalam bo myslalam ze wy tu macie to weselicho w witnicy ;-) ale pamietaj u nas zawsze macie drzwi otwarte :tak:

...a my z Fruciem dopiero obiad jemy nalesniory :-) jakos wczesniej czasu brak a i kanapkami sie zapchalismy w locie miedzy spacerami a sklepem ;-) Misia strasznie chce na kims wisiec tylko... no nie wylezy sama.... co ja z nia mam, mowie Wam wiercipietek mi rosnie calkowite przeciwienstwo Frucia ;-)

 
Widzę że co niektórzy w radiu grają o kasiorę ja tam też szczęścia nie mam, mój od kilku dni też w RMFFM gra ale ja tam mówię że szkoda kasy na smsy, trzeba by mieć wielkie szczęście by cię wylosowano...
A ja dzisiaj mam cyrk z Pawełkiem, nie mam pojęcia czy moje mleko mu nie wystarcza chociaż mam go dużo ale może mało wartościowe:confused: kiedy go przystawiam bo na żądanie (średnio o 2 godz czasem częściej) to ssie tak długo póki nie puści piersi i nie zaśnie...no ok ale jak go delikatnie odkładam do łóżeczka to zaraz się wierci tak jakby nie chciał w łóżeczku spać a przy mnie nawet w łóżku naszym smacznie śpi. Nie chcę go uczyć w łóżku z nami bo nie dam rady potem. Czuję że on uspokaja się tylko będąc blisko mnie i czując mój oddech no ale wtedy nic nie mogę zrobić w domu, nawet obiad z opóźnieniem jest co dzień, cwaniak mały, jak mam robić by ładnie sam spał i w nocy dał mi pospać a nie wstaję z 4 razy w nocy...może dawać mu na noc tak o 23 butlę by przespał choćby z 4 godzinki a wtedy ja bym była wypoczęta i miała więcej sił....co radzicie???:-(
 
MEgi powiem Ci na swoim przykladzie jak i Mychce pisalam ....
Moja mala potrafila przy cycku wisiec godzine nawet dwie... nawet teraz czasami przed nocnym snem wisi mi 45-50 minut czasem i ponad godzine... daje jej tego co chce. Przez pierwsze dwa miesiace spalam z nia... poprostu po to bym i ja mogla sie wyspac bo mloda co chwile cycka szukala byla taka niespokojna a w moich ramionach odrazu bylo ok. Przeciez to sa istotki malusie jeszcze, dajy im troche wiecej nas niz tylko na karmieniu... Nie znaja jeszcze swiata... chca czuc sie bezpiecznie a to bezpieczenstwo dajemy wlasnie my matki... u nas przeciez maluszki byly w brzuszku bezpieczne... a tu nowe odglosy, zapachy itp
Spokojnie Megi.. bedzie dobrze. Od ok 3 mies moja Miska spi w swoim lozeczku. Poprostu zaczelam sprawdzac czy przespi cala noc bezemnie i udalo sie . SPi mi do ok 4.00 -5.00 zalezy jak szybko padnie mi wieczorem, ale tez ok 19.00 spi mi juz. Czasami jeszcze potrafi obudzic sie ok 24.00 na amciu ;-) Ale wydaje mi sie ze to bardziej za mna sie budzi...

edit:
jesli raz podasz butle beda i nastepne razy... wiem to z doswiadczenia...
i po Marcelku patrzac odrzucil bardzo szybko moja piers...
wiecie jak ja walczylam z moja laktacja tez bylo mi ciezko
No ale butla tez nie jest zla... moj Fruciu zyje na butli wychowany tez ;p 3 mies tylko cyckiem byl karmiony.
Ja jestem za tym zeby sprobowac chociaz pokarmic piersia,... bo nie ma to jednak jak cycek :-)
 
Ostatnia edycja:
Dzięki larvunia...muszę być silna by łatwo się nie poddać i nie iść na łatwiznę...widać trzeba się poświęcić. Może najgorsze pierwsze miesiące...Zuzia mi dopiero po 2 i pół miesiąca jak miała przesypiała niemal całą noc, zobaczymy jak z młodym...dzięki za wsparcie:*;-)
 
reklama
Future smacznego
Megi nie ma za cioM ;-)

a ja zaraz Wam cos pokazeM :-) i przedstawie Wam kogos :-)
dajcie mi pare min zgrywam foty...
 
Do góry