reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Gorzów wlkp., Międzyrzecz, Świebodzin & okolice!

Future no to masz wesolo teraz haha.Moja mala jak lazic zaczela to najczesciej ja mozna bylo znalesc w kuchni .Szafki i szflady z pokrywkami itd byly jej raz mi nawet w szufladzie zasnela haha.
Musialm chowac wszystkie domestosy ,cala chemie do tej pory trzymam w gornych szafkach bo nie wiadomo co jej strzeli do lebka
Kroma -moja w pakiecie dostala makaron ,stare guziki i brokat syf robi przy tym nieziemski ale sama wczoraj poodkurzala hahaha.Ale fakt jak byla w wieku Arusia to pozerla wszystko najchetniej gazety,papier toaletowy i wszystkie paprochy z podlogi


a jak juz sie rozpisalam o ulubionych smkach mojej corki.To uwazjcie laski na te tubki z witaminami np Plush moj jej kiedys dal sie pobawic .Ja mialam problem zeby to otworzyc a ona otworzyla i w nakretce sa te kuleczki pochlniajce wilgoc w ostatniej chwili jej to zabrlam.
Nawet nie wiem czy to jest szkodliwe czy nie te same kulki sa w np nowych butach czy torebkach.
a pozniej widzialam ja Youtube jak dziewczyna zjada te kulki to chyba nazywa sie silia gel

Larvunia -nie zartuj z tymi kropkami



Tez nie uzywalam chodzika-ze wzgledu na kregoslup i jak dzieciak sie o cos potknie w tym chodziku to sobie straszna krzywde moze zrobic ,pamietam jak moj brat pierdzielnal w chodziku.ale to oczywiscie indywidulna sprawa kazdego rodzica
 
Ostatnia edycja:
reklama
Larvunia współczuję cały sercem i łączę się w bólu....

U nas na prawdę kulminacja, budzi się z płaczem i mówi że wszystko ją boli. Wzięłam tu do siebie bo boje się żeby się nie zadrapała biedna....

Ospa to chyba jedna z najgorszych chorób. Naprawde.
 
Katgen -wpolczuje .biedna Izunia az sie plakac chce.Z reszta ja zawsze bucze jak moja bardzo chora
U nas powrot kataru u mlej.Ja jakos sie kulam kupilam Ibruprom zatoki wielka pake .Zarypiste sa te tabsy
 
Ostatnia edycja:
HA! To przez Future... ona do nas przychodzila ;p i przytargala ospe :-p:-p:-p


edit:
zartowalam ;p
dzwonilam do kolezanki... jej Mikolaj tez od wczoraj z ospą ;p
 
Ostatnia edycja:
Lavrunia- to ci Future narozrabiała :-)
oby nie ospa :no:

Befatka- ja bym młodej już dała jakieś takie rzeczy do zabawy ale Arek chce to co ona i nie mogę, dzisiaj malował z nią farbkami.

Katgen- szkoda Izuklki, biedna aż we włosach, ślę fliudy dla niej, żeby zasnęła i zapomniała o bółu.
 
kurna nie chciala mi sie strona z bb otworzyc:eek:
a wiecie dlaczego nie kaza kapac? zeby sie to dziadostwo nie roznosilo i strupki nie namakaly
moje dziewczyny tez bez chodzika chowane
larvunia wsumie oby to nie byla ospa
 
Hej,dziec odprowadzony haha teraz jakos dziwnie z jednym dzieckiem :-)
Larvunia tak pierwsza noc poza domem bez nas :tak:

widze ze ospa na bb panuje haha ale serio to wspolczuje dzieciaczka :tak:

co do kapieli to ja tez mlodego nie kapalam jak mial ospe :no:
a chodzika uzywalam dla hani :tak: bo dla mlodego to nie mialam...

a restauracja chodzi mi ze jakos tak ciemno,stare krzesla,wszystko stare haha :-D dziwny zapach :tak:
wlascicielka siedziala z nami i co chwile fajki palila hmm...nie podobalo mi sie to :no:
no i uwaza sie ze wszystko najlepiej ona umie robic ech dziwna kobieta...
jutro po 17 jade do nastepnej restauracji juz sie umowilam :tak:

Spadam zaraz do wyra rewolucje ogladac
takze Dobranoc :-)
 
madzia z takimi dziwnymi baba to z daleka, moze jutro bedzie lepiej
ja tez mykam bo juz mi sie nie chce siedziec aaaa pozniej moje szpilki na giewoncie nawet moj M lubi
 
Larvunia osz Ty małpo.
chyba wykrakałam co??
no trudno. teraz ja sie boje czy malej do domu nie przyniose choleraaaaaaa


a co do chodzika. też mowiłam, ze nie wsadze do chodzika. ale to podobnie jak ze słoiczkami, albo mlekiem. kiedys dawali krowie i bylo okej, teraz nie do pomyslenia. tak samo kiedys sie wychowywali w chodzikach, a teraz niby nie wolno, bo plaskostopie, kręgosłup...bla bla bla...
moja mała taka silna, ze nie siedzi jak sardynka, tylko sama lata na nogach, i podskakuje, że chodzik tylko trzyma jej pion. a poza tym ona siedzi po kilka, kilkanascie minut dziennie. dosłownie. dziś może z 30 minut przez cały dzien.
ja wychowana w chodziku i jaka jestem haha. ale prawdę mowiąc czytałam duzo i też byłam przeciwna... ale ona nie daje się już posadzić. normalnie na twardych nogach. Gorzej naczytałam się o huśtawkach skoczkach...tam bym się chyba bała o kręgosłup ...

a wogole mam takie zdanie, ze to wszystko dla dzieci, te programy zywieniowe, co kiedy i w jakim miesiącu...to się zmienia co pol roku, i to co bylo dobre 2 lata temu teraz absolutnie zabronione. to co wczoraj ważne, za pol roku już bedzie niedozwolone... eh

nie chce nikogo przekonywać. widzę jak mi się dziecko rozwija więc korzystam z udogodnień.
moja mała mleko krowie też je, z budyniem, albo z manną, albo z kuskusem,

i wogole sonczyla 8 miechów a wpiernicza równo prawie wszystko ;)

sama się domaga...więc... nie bede jej żałowac ;)
i chodzika też.
 
reklama
Do góry