megi17
Mama Zuzi i Pawełka
owca no mama pojechała właśnie z m na pociąg bo ją odwoził. Smutno nam było że musieliśmy się rozstać. Łezki poleciały ona tak za wnukami jest
A z m byliśmy sobie na pizzy i piwku, posiedzieliśmy sobie w millenium koło lidla ale fajnie było, odskocznia jakaś a potem jeszcze długi spacerek wieczorkiem.
mi teraz takie dobre wyszly ze niemoglam przestac jesc
nie lubie jak on w domu jest bo nigdy mu obiad nie smakuje i jesc nie chce wrr...wkurza mnie 
