reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Gotowanie wg Pięciu Przemian

reklama
Witam!
Co prawda nie mam dzieci, ale temat PP bardzo mnie interesuje. Siedze w tym od roku i bardzo mi służy zarówno jedzenie jak i filozofia.

Chcialam dołączyć cegiełkę odnoście picia. Wg Ciesielskiej organizm nie potrzebuje więcej niż 1.2l lub litr płynu. Dodatkową wilgoć stanowią zupy i samo jedzenie.

Jak zaczynałam rok temu, to herbatka lukrecjowa też mnie odżucała. Spróbowałam więc robić słabszą, z mniejszą ilością lukrecji. W ten sposób się przyzwyczaiłam i teraz nie wyobrażam sobie picia innej. Ogólnie pijam 2 szklanki (takie 0,3l) kawy gotowanej i 2 takie same szklanki TLACI dziennie. Oprócz tego oczywiście zupy. I to mi w zupełności wystarcza.

Przed przejściem na PP miałam problemy z ciśnieniem (za niskie), które wynikały z odwodnienia organizmu, pomimo iż piłam litry wody (strasznie męczące;). Budziłam się nieprzytomna i słaniająca. Odkąd piję, to co piję nie mam już takich objawów.

Chciałam jesze dodać parę słów na temat tego wątku. Ivko bardzo ładnie i przystępnie udało Ci się przekazać wiedzę na temat PP (squomag podzielam Twoje zdanie:). Dzięki. W ogóle, bardzo dobrze się Was czyta:-)

Pozdrawiam serdecznie.
 
Witaj barbar_ko wśród nas :-) Dziękuję za miłe słowa :-)

Dziel się koniecznie z nami swoimi doświadczeniami, to bardzo cenne co napisałaś o piciu.
Mnie w herbatkach nie odrzuca lukrecja, ale anyż, którego nawet odrobinki nie mogę przełknąć czy nawet powąchać :baffled:
 
Ivko, dzięki za miłe przyjęcie:-)

Na szczęście z herbatkami jest tak, że można sobie dobierać ilość składników, tak jak nam idywidualnie pasuje, oczywiście nie należy z niczym przesadzać, bo jak wiadomo każdy nadmiar szkodzi. Poza tym, oryginalna wersja herbatki uniwersalnej to Tymianek-Lukrecja-Imbir z "Filozofii Zdrowia" i przepis ten jest wciąż aktualny.

To wspaniałe, jak z czasem dochodzi się do własnych receptur/ilości składników, a i tak jednym razem smakuje jak kompot rabarbarowy a innym jak jabłkowy;)
 
ivka to nie dodawaj anyzu do herbatki i pozostan przy TLI (czyli tymianek lukrecja imbir):tak:
ja pioje kawę zbozową gotowana z cynamonem i kardamonem, i herbatke z lipy gotowana z imbirem i kilkoma ziarenkami anyzu, albo TLACI:-)
 
Jaką macie wiedzę odnośnie stosowania lukrecji?

W wielu miejscach znalazłam, że nie wolno jej stosować dłużej 2tyg. ciągiem, nawet w małych ilościach. Po stosowaniu przez 2tyg. konieczna jest przerwa również 2tyg. Co Wy na to?

U nas w weekend były bitki wołowe z czosnkiem z książki "Filozofia życia" - wszyscy się zajadali :-)
 
reklama
nie czytam informacji na opakowaniach o lukrecji i innych rzeczach:no:. Uważam, że wszystko jest odpowiednio zrównoważone więc nie zaszkodzi. Trzeba sie trzymac jednego punktu widzenia, bo inaczej zwariowac mozna:rofl2: :-D przykład: alergolodzy i dietetycy i pediatrzy zabraniaja dawać alergicznym dzieciom cielecinę i wołowinę, bo uczula, a moje dziecie z AZS je tylko cielecine no i indyka i jego skóra sie poprawia a nie pogarsza...:rofl2: wszystko odpowiednio doprawione i zrównoważone i jest ok. Co jeden to inna terioa więc ja trzymam sie naszej PP-owej :tak::rofl2:
 
Do góry