martela
Fanka BB :)
ja jakoś w ciąży nie mam weny do gotowania,wiem,że to trochę przez zwyczajne lenistwo,ale jakoś nie mogę się przemóc.Na szczęście mamy pod domem fajną stołówkę,gotują zdrowo,smacznie i niedrogo...i bez zmywania:-)czasem rzecz jasna coś upichcę ale gdybyśmy mieli na tym "czasem"bazować,to obawiam się,żebyśmy z głodu umarli:-) niech żyją kucharki,jestem pełna podziwu...
i niby się upiekł ale twardy był i niezbyt długo świeży. Następnym razem bardziej się skupię przy pieczeniu. A dzisiaj na obiad będę robić kurczaka serowo-musztardowego z ziemniakami i cukinią w płatkach kukurydzianych.