reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Gotujące czerwcówki

Dla lubiących czekoladę i pomarańcze - przepis na tort czek.-pom. Jest nieco pracochłonny, ale robiłam go na miesięcznicę Małego i wyszedł, jak dla mnie, prze-pysz-ny:))) Przepis kopiuję ze strony: Wielkie Żarcie - Przepis - Tort czekoladowy - pomarańczowa trufla Smacznego!!!

Składniki
ciasto:
1,5 szklanki cukru
3 szklanki mąki
1,5 szklanki mleka
2 jaja
3/4 kostki margaryny
4 czubate łyżki kakao
3-4 łyżki konfitury pomarańczowej własnej produkcji
łyżeczka sody oczyszczonej
aromat pomarańczowy

konfitura pomarańczowa:
4 średniej wielkości pomarańcze
1 mała cytryna
0,5 szklanki cukru
1/4 szklanki wody

do tego:
krem czekoladowy (użyłam gotowego kremu jednej z przodujących firm oferujących produkty do wypiekania ciast, taki, który można było zrobić bez masła, na samym mleku - potrzebne mi było do tego 300ml zimnego mleka)
mleko skondensowane kakaowe (zużyjemy połowę puszki) - ja użyłam gotowej masy kajmakowej
1 tabliczka gorzkiej czekolady
2 opakowania polewy czekoladowej gorzkiej (też od firmy
w/w typu)
1 kieliszek spirytusu
kakao do posypania tortu z wierzchu + 3 łyżki do kremu

Do rondelka włożyć puszkę mleka skondensowanego, zalać wodą, wstawić na gaz i od momentu jak zawrze, gotować całość 3 godziny na średnim ogniu (dolewając co jakiś czas wrzątku, jeśli wyparuje - puszka musi być zanurzona).

W międzyczasie okroić ze skórek pomarańcze. Skórki będą potrzebne do usmażenia z cukrem na dekorację tortu. Następnie należy okroić białe błony i pokroić pomarańcze w kostkę - najlepiej robić to nad garnkiem, żeby sok mógł od razu do niego spływać. Usunąć pestki. Podobnie okroić cytrynę i też pokroić w kostkę. Wsypać cukier, wlać wodę, wymieszać i postawić na gazie. Doprowadzić do wrzenia, następnie na małym ogniu gotować ok. 2 godzin, co jakiś czas mieszając, aż konfitura zacznie gęstnieć. Po tym czasie odłożyć 3-4 łyżki konfitury - będzie potrzebne potem. Resztę zmiksować blenderem na gładka masę. Kiedy konfitura wystygnie, dodać do niej spirytus i dokładnie wymieszać.

Piekarnik rozgrzać do 180 st.C. W misie przy pomocy robota kuchennego ubić margarynę z cukrem i jajkami na puszystą masę. Dodać mąkę z sodą, mleko, kakao (to ostatnie ostrożnie, bo mocno pyli) oraz 3 -4 łyżki odłożonej konfitury i kilka kropel aromatu pomarańczowego. Wszystko bardzo dokładnie wymieszać. Tortownicę wysmarować margaryną i dokładnie obsypać mąką. Wlać do niej ciasto, włożyć do piekarnika i piec ok. 1 h bez termoobiegu. Czas może być dłuższy, bo ciasta jest sporo. Jak zacznie pękać u góry i pachnieć, co jakiś czas sprawdzamy patyczkiem do szaszłyków, czy środek jest suchy - czyli czy po wbiciu i wyjęciu patyczka, nie ma na nim mokrej masy czekoladowej.

Ugotowane mleko kakaowe ostudzić pod strumieniem zimnej wody, otworzyć i pozwolić mu dalej lekko ostygnąć (nie wystudzić się, bo stanie się za gęste do użycia).

Krem z opakowania przygotować zgodnie z zaleceniem. Dodać do niego dodatkowo 3 łyżki kakao i pokrojoną gorzką czekoladę. Dokładnie wymieszać.

Po upieczeniu wyjmujemy ciasto i odstawiamy, by wystygło. Wystudzone ciasto wyjmujemy z tortownicy. Skrajamy wystającą górkę - nie będzie nam potrzebna - możemy ją wykorzystać do deserów, lub zjeść do kawy. Pozostałą część rozkrajamy w poprzek (jak to tort...) na 3 placki. Zrobiłam to następująco - najpierw nacinam dookoła nożem, następnie w przygotowany "rowek" wkładam nitkę i ciągnę oba jej końce do siebie,w poprzek ciasta - w ten sposób uzyskuję równo przecięty spód. Delikatnie odkładam taki spód na duży talerz. Z kolejnym kawałkiem postępuję analogicznie - nacinam nożem, wkładam nić i przecinam - a potem odkładam na duży talerz.
Spód z dołu tortownicy będzie dołem tortu. Z dwóch pozostałych ten z równiejszą górą będzie wierzchem tortu.
Dół smaruję zmiksowaną konfiturą pomarańczową wymieszaną ze spirytusem (1/2 konfitury). Mogę dać mu chwilę, żeby nasiąknął.
Na tak posmarowany placek wykładam połowę kremu z czekoladą - rozsmarowuję. Przykładam środkowym plackiem, który też smaruję konfiturą a następnie mlekiem kakaowym z puszki - zużywam ok. 1/4 puszki mleka. Jak przestygnie, wykładam na to pozostały krem z czekoladą. Przykrywam trzecim plackiem, który smaruję z góry drugą porcją ugotowanego mleka kakaowego z puszki (ok. 1/4 puszki - pozostała część zostaje, można użyć jej do czegoś innego).

Rozpuszczam polewę z opakowań i delikatnie, przy pomocy dużej łyżki polewam boki tortu. Tak wstawiam do lodówki, żeby polewa zastygła. Kiedy to już się stanie, wyjmuję tort i posypuję obficie kakao przez sitko. Kakao ładnie się połączy z półpłynnym sosem powstałym z mleka skondensowanego.

Na patelni rozgrzewam odrobinę masła i wrzucam skórki pomarańczy, chwilę przesmażam i dodaję cukier (ok. 1 czubatej łyżki). Smażę aż zacznie się karmelizować, po czym zalewam odrobiną wody - dalej smażę ciągle mieszając - aż skórki zrobią się szkliste. Wyjmuję je na talerzyk i pozwalam przestygnąć. Kiedy będą gotowe układam je dookoła na torcie jak wianuszek.

Tort powinien przed podaniem spędzić kilka godzin w lodówce. Wszystkie kremy, polewy, smaki i aromaty połączą się i stworzą idealną harmonię mocnej czekolady z pomarańczami.
 
reklama
Lencja- chlebek wygląda przepysznie :). Ile dodałaś cukru brązowego i jakiej wielkości masz foremkę?? Hodujesz juz zakwas???
Cukru dałam ok2-3 łyżeczki foremkę mam taką średnią keksówkę około:25x7x10 cm
A co do zakwasu to wciąż jeszcze nie zaczęłam ale zachęcona tym chlebkiem z pewnością rozpocznę jego hodowanie :) A jak tam u Was w tym temacie?

Ale ten chyba nie jest na zakwasie??

masz rację, ten nie jest na zakwasie, mam jednak nadzieje, że któryś z kolejnych już będzie :)
 
Casia77 bardzo pracochlonne ale na pewno efekt nieziemski....uwielbiam pomarancze z gorzka czekolada!!!

Lencja wyglada apetycznie mmm..juz dawno chleba nie pieklismy, przed narodzinami Lilki co 2 dni, mielismy codzien chleb wlasnej roboty. Jesli chodzi o zakwas probowalam wychodowac ale nie wyszlo, popytalam wsrod znajomych i akurat jedna kolezanka miala, wzielam od niej porcje i ja "rozmnozylam", na moje lenistwo byl to idealny sposob na dorobienie sie zakwasu, moze popytaj, zwlaszcza sporo starszych osob czesto ma zakwas chlebowy. No i jesli bedziesz chodowala to wiem do kogo uderze jak bedziemy w Toruniu :-D
 
Cukru dałam ok2-3 łyżeczki foremkę mam taką średnią keksówkę około:25x7x10 cm
A co do zakwasu to wciąż jeszcze nie zaczęłam ale zachęcona tym chlebkiem z pewnością rozpocznę jego hodowanie :) A jak tam u Was w tym temacie?



masz rację, ten nie jest na zakwasie, mam jednak nadzieje, że któryś z kolejnych już będzie :)

Jadę teraz na kilka dni do rodziców ale jak wróce to za tydzień mam zamiar zaczać :) Muszę kupić tylko odpowiednią mąkę ale narazie nie spotkałam :( w 3 sklepach nie było żytniej typ 2000 ani przennej razowej 2000 :(Nie wiem o co chodzi??? Ciężko je dostać??? Więc narazie nawet twojego przepisu nie mogę wypróbować :(
 
Mąkę żytnią można w almie znaleźć :)
Nam też się nie udało wyhodować zakwasu :(( Jak któraś będzie miała sprawdzony sposób to ja chętnie go poczytam :)
 
koriander - ja też uwielbiam to połączenie i dla mnie to był jeden z najlepszych tortów, jakie w życiu jadłam

dziewczyny, co do zakwasu, bo też się napaliłam na własny chlebek, czy myślicie, że taki byłby dobry? 100% naturalny zakwas chlebowy (1478949290) - Allegro.pl - aukcje internetowe, bezpieczne zakupy
trudno powiedziec, ja mysle ze cena nie jest az taka wysoka i mozna sprobowac..suszenie jest sposobem przechowywania zakwasu wiec to tez nie jest zaden problem. Daj znac czy kupilas i jak sie sprawdza :tak:

Ja planowalam zrobic jakis czas temu zakwas z tego przepisu (polecony przez kolezanke, i calkiem zrozumialy). Teraz pewnie tez sie przymierze do ponownej proby, tylko energia i wolne wieczory musza mi zoastac zwrocone :-(
Jak zrobic zakwas
 
reklama
Koriander - jak się tylko zbiorę by zacząć hodować zakwas i mi wyjdzie to podzielę się nim, jak najbardziej :)
Dorotka - niestety nie tak łatwo jest dostać mąkę z pełnego przemiału.. Ale próbuj.. W Toruniu kupuję w moim ulubionym sklepie w Torimpexie, lub w Piotrze i Pawle
Casia77 - zdecydowałaś się na zakup tego zakwasu?
 
Do góry