reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudniowe II kreski - świąteczne serduszka

Cześć dziewczyny. A ja dalej w kropce. Dzisiaj 34 dzień cyklu. 8 dni spóźnienia. Test robiony 23 grudnia i negatywny. Zero objawów na @. Bolą tylko piersi, co chwilę chodzę do łazienki i dalej jestem mega nerwowa. W poniedziałek chyba przejdę się na bete dla pewności. Już sama nie wiem co robić 🤦‍♀️
A jesteś pewna co do tego kiedy była owu? Może po stresie świątecznym pojawi się @ albo było jeszcze za wcześnie za testowanie przez opóźnioną owu czego Ci życzę ☺️ czasem natura lubi nam plątać figle... Może choroba, stres albo podróż przesunęła cały cykl 😉
 
reklama
A jesteś pewna co do tego kiedy była owu? Może po stresie świątecznym pojawi się @ albo było jeszcze za wcześnie za testowanie przez opóźnioną owu czego Ci życzę ☺️ czasem natura lubi nam plątać figle... Może choroba, stres albo podróż przesunęła cały cykl 😉
Nie mam pewności. Ten cykl w ogóle był szalony pod względem wszystkich problemów. Też myślałam, że stres i dalej poniekąd tak uważam, ale chyba aż tak nigdy mi się cykl nie przesunął. Brałam pod uwagę też to, że mogę mieć niespodziankę przez przesunięta owulacje. Chyba jednak najbezpieczniej będzie zrobić ta bete, bo mega się stresuje tym wszystkim.
 
Najlepiej beta i będzie odrazu wiadomo i odrazu stres z głowy 🙂 Życzę oczywiście ładnych wartości i ładnych przyrostów bety, szansa jest :*
 
Ja mam wprawdzie testowac dopiero w Sylwestra,ale już się martwię....w zeszłym miesiącu pierwszy raz miałam dodatni test-wtedy i ciągnięcie w podbrzuszu, tkliwe piersi...no ale niestety,radość nie trwała długo,ciąża biochemiczna. Teraz wręcz książkowa owulacja, cały czas sumiennie wykorzystaliśmy 😁tylko, że teraz...kompletnie nic. Brzuch nie boli,piersi bez zmian i już się martwię,że znowu nic...a my już się staramy 1,5 roku .....
 
Ja mam wprawdzie testowac dopiero w Sylwestra,ale już się martwię....w zeszłym miesiącu pierwszy raz miałam dodatni test-wtedy i ciągnięcie w podbrzuszu, tkliwe piersi...no ale niestety,radość nie trwała długo,ciąża biochemiczna. Teraz wręcz książkowa owulacja, cały czas sumiennie wykorzystaliśmy 😁tylko, że teraz...kompletnie nic. Brzuch nie boli,piersi bez zmian i już się martwię,że znowu nic...a my już się staramy 1,5 roku .....
Trzymam kciuki, żeby było dobrze 😍
 
Ja mam wprawdzie testowac dopiero w Sylwestra,ale już się martwię....w zeszłym miesiącu pierwszy raz miałam dodatni test-wtedy i ciągnięcie w podbrzuszu, tkliwe piersi...no ale niestety,radość nie trwała długo,ciąża biochemiczna. Teraz wręcz książkowa owulacja, cały czas sumiennie wykorzystaliśmy 😁tylko, że teraz...kompletnie nic. Brzuch nie boli,piersi bez zmian i już się martwię,że znowu nic...a my już się staramy 1,5 roku .....
W nieudanych cyklach miałam i bóle i sporo objawów. W tym cyklu, udanym nie bolało mnie nic i dalej nie boli. W moim przypadku brak objawów to był właśnie objaw ;) . Trzymam kciuki Kochana!
 
reklama
Do góry