renia200
mama Victorki :)
Myszko lot trwał 2 godzinki, victoria wytrzymała start i zasnela , obudziła sie przy ladowaniu, strasznie mnie wymeczyl start myślałam ze będę wymiotowac, ladowanie było troszkę lepsze, moje dziecko nic nie czulo a ja myślałam ze umrę