Krolcia, Ty to jesteś specjalistka niezła

A wiesz może dlaczego nasz zamiokulkas (dla przyjaciół - kulki) przestał puszczać nowe liście? Był czas, że co chwilę coś mu nowego ruszało w górę, a od paru miesięcy cisza... On w lecie przestaje rosnąć?
My się już spakowaliśmy wstępnie. Jak jutro będę na uczelni, to Mąż popakuje wszystko w plecaki. Pucek poszedł przez to spać godzinę później, bo asystował nam dzielnie, łażąc po łóżeczku

Udało mu się powtórzyć wyczyn stania na własnych stopach :/ Więc po naszym powrocie łóżeczko idzie na najniższy poziom. Pucek dochodzi do etapu szukania nóg i foteli, żeby się podciągać...:/ I wszystko fajnie, tylko upadki ze stania nie należą do najprzyjemniejszych...
A jedziemy w Beskidy. Pożyczamy nosidło turystyczne i połazimy trochę z Frankiem. A jak będzie pogoda, to mamy zalew pod domkiem - kupiliśmy mini-basen i kąpielówki dla Franka, to się trochę pochlapie.
Idę jeszcze powtórzyć coś do egzaminu. Chociaż moja wiedza zamyka się w paru mądrych zdaniach

Trzeba będzie sobie przypomnieć umiejętność ściemniania, lania wody i robienia z dwóch faktów półgodzinnej wypowiedzi - na studiach byłam w tym dobra (egzamin z pozytywizmu zdałam na informacji, że Polska była podzielona między 3 zabory, a Sienkiewicz napisał "Z pamiętnika poznańskiego nauczyciel" - nawet nie wiecie, jak długo można o tym mówić

) Tylko że teraz mniej mi zależy
Nie wiem, czy będę mieć jutro czas na pisanie, więc w razie czego - do zobaczenia za tydzień

Może wrócimy już z jakimś zębem
