reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

GRUDNIOWE MAMY 2010 :) wątek główny!

reklama
motylek...:sad:

doskonale wiem co czujesz...kilka miesięcy temu przeszłam przez to samo:-(
mocno Cię przytulam, a dla Twojego aniołka (*)...
 
Boze ja tez :(((((((((( najgorsze jest to ze ja ciagle mysle a moze jednak sie myla?...:((( zwyczajnie nie potrafie przestac myslec ze jest jakas nadzieja az do tej ostatecznosci:((( motylku tule mocno..
 
Motylek NIE!!!! :no::no::no::no::no::no::no::no::no: Nie wierzę... po prostu nie wierzę.... Boże ale jak to możliwe.... Uwierz motylku ta wiadomość zadała mi wiele bólu - tak jak wam. To takie smutne i straszne, że nie mogę przestać płakać. Nie wiem co mogę ci napisać... nie poddawaj się kochana i bądź silna! Zawsze tutaj dla Ciebie jestem gdybyś tylko potrzebowała porozmawiać czy cokolwiek - jestem przy Tobie!
 
Motylek strasznie mi przykro:-( wiem co czujesz bo tez przechodziłam przez to dwukrotnie :-(

nie wiecie przypadkiem co teraz? myślicie że jest możliwość że nhie będe musiała leżeć w szpitalu ??? tylko tak jak ona powiedziała badanie i ustalenie terminu ?? jest to bezpieczne? nie mam narazie żadnych objawów poronienia :no:
 
motylku Pati.b kiedyś pisała, że poleca tabletki a nie zabieg. Myślę, że powinnaś poczytać wątek o poronieniach tam napewno wiele sie dowiesz. Ale motylku ja dalej nie wierzę i nie trace nadziei... a może serduszko jeszcze zabije?? Czy juz naprawde nie ma nadziei??
Ja też jestem z okolic Krakowa a właściwie Olkusza gdybyś przypadkiem mieszkała gdzieś niedaleko to pamietaj że zawsze możesz na mnie liczyć. I proszę pojaw się niedługo na tym forum z dobrymi nowinami i napisz do nas!
 
reklama
motylku, w każdym szpitalu jest inaczej
ja też miałam poronienie zatrzymane, czyli obumarcie płodu i wcale nie zaczynałam krwawić chociaż wiem, że dziecko zmarło jakieś dwa tygodnie wcześniej.
W szpitalu leżałam jedną dobę , gdyż nie zdążyli mi zrobić zabiegu w pierwszym dniu. Zabieg miałam pod narkozą. Trwał jakieś 15 min. Po 4 godzinach pojechałam do domu.
Wiem, że nieraz dają tabletki na poronienie. U mnie na szczęście nie praktykują tego. Tylko samo łyżeczkowanie...
Jak co, to pytaj kochana.
 
Do góry