reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

GRUDNIOWE MAMY 2010 :) wątek główny!

Pucek zapadł w śpiączkę. O 15 miał jeść. Nie nadążam za tym chłopakiem... Od rana marudzi, jęczy i terroryzuje mnie, leżąc na macie i piszcząc w sufit. A potem nagle - pyk - zasypia i nie ma go parę godzin :/
 
reklama
Pucek zapadł w śpiączkę. O 15 miał jeść. Nie nadążam za tym chłopakiem... Od rana marudzi, jęczy i terroryzuje mnie, leżąc na macie i piszcząc w sufit. A potem nagle - pyk - zasypia i nie ma go parę godzin :/

nie zastanawiaj sie, tylko ciesz!!! moja tez od rana marudna, oczy trze, ale jak zasnie, to standardowo na 40 min :((((( na szczescie maz jedzie juz z pracy i jade do Lidla na zakupy to odpoczne ;)
 
Wrublik jaka pogoda dziś u Was? Tu pięknie i słonecznie, ale zimno i lodowaty silny wiatr wieje więc po twojej wczorajszej strasznej przygodzie z wózkiem na razie postanowiłam zostać w domu...
u nas dziś było bardzo pogodnie i wietrznie aż do czasu jak wróciłam ze szczepień, szczerze mówiąc mocno musiałam trzymać wózek by wiatr nie dmuchnął go jeszcze raz a teraz pada... nie wychodziłabym gdybym nie musiała
Zastanawiam się jak to będzie przejść z 35 m na 74...chyba oszaleję z nadmiaru przestrzeni:) już nie mogę się doczekać!
Olcia pamiętam jak przeszliśmy z 38m na 62 - szaleństwo! a ile radochi dla raczkującego dziecka! tego i wam życzę
wrublik dzieki kochana, mam kwietniowego Maluszka;) (przyszedł mi pierwszy raz pocztą, przy Wiktorku też go dostawałam chyba dopóki mały nie skończył roku) i czytałam tam o kaszlu ale nie napisali nic czego bym nie wiedziała:/

Tak apropo przesyłek to do mnie jeszcze oprócz tego wspomnianego "Maluszka" i pudełka z próbka mleka i sliniakiem z Bebilonu nic nie przyszło! Do was wszystkich już poprzychodziło? Poza tym zyć mi nie daje babka z ubezpieczeń na życie dla dziecka, tzn chodzi chyba o polisę jakąś i składki na zabezpieczenie przyszłości, ciągle dzwoni i chce się spotkać obgadać ze mna możliwe sposoby, a ja ciągle przekładam, zresztą tak naciska jakby to był jakiś obowiązek:wściekła/y: już normalnie nie wiem jak mam się jej pozyć, szkoda że psem przez telefon poszczuć nie mogę grrr - do was też wydzwaniają?
do mnie przyszły dwie paczuszki z hippa, bebilon i bobovita, no i ten maluszek gazetka, a na bobovitę to chyba jestem jakoś tam zalogowana, wogóle czasem probuję grać w różne konkursy i coś niecoś czasem wygrywam, mam np koc z gerbera, płyn do kąpieli z jonsona, coś było z bobovity... teraz znowu trwa konkurs baw się kolorami też sprobuję
a na te telefony to sarka proponuję jak jesteś nie zainteresowana to po prostu powiedzieć to wprost a nie ciągnąć, nikt nie ma prawa cię naciągać na spotkania, pamiętam jak krótko po porodzie chyba na drugi dzień zadzwonił do mnie telemarketer czy ankieter i prosił o chwilę uwagi a ja do niego że "nie teraz, to on "a kiedy? ja do niego "za tydzień" więcej nie zadzwonił

byłyśmy dziś jak mówiłam na szczepieniach, mała spadła z wagi... 1,5 mies temu miała 5,600kg, a dziś tylko 5,200,:szok::baffled::confused::-(
wkraczamy ostro ze słoiczkami pomimo braku kupek mogę dawać cały słoiczek na dzień, w pon robimy badania i za dwa tyg ważenie, proszę o kciuki by zaczęła przybierać
 
Zaraz sprawdzę... E nie - chyba jednak Pucek :)
Chociaż ja już od jakiegoś czasu podejrzewam, że Franek i Flipek to są jakieś krypto-bliźniaki ;) Co o swoim piszesz, to mi do mojego pasuje ;) Tylko Pucek jeszcze się nie śmieje :(
A wiesz, ze ja dziś pomyslałam to samo??? Hi hi hi. Pewnie to F z przodu tak działa :-)
Wrublik kciuki zaciśniete , żeby przybrała :-(
 
Pojechałam na rehabilitacje i teściowa miała w między czasie nakarmić malucha. Mały nie chciał jeść, już któryś raz z kolei. I co się okazało? Dziecko sobie utrwaliło, że podczas jedzenia widzi twarz matki. W związku z tym od nikogo innego nie weźmie butli jak tylko ode mnie :szok:.
 
Pojechałam na rehabilitacje i teściowa miała w między czasie nakarmić malucha. Mały nie chciał jeść, już któryś raz z kolei. I co się okazało? Dziecko sobie utrwaliło, że podczas jedzenia widzi twarz matki. W związku z tym od nikogo innego nie weźmie butli jak tylko ode mnie :szok:.
krolcia a spróbuj niech mąż czy teściowa ubiorą twoją bluzę- czasem to pomaga i poproś by teściowa... nie perfumowała się, u nas to przy Ani zadziałało
 
krolcia a spróbuj niech mąż czy teściowa ubiorą twoją bluzę- czasem to pomaga i poproś by teściowa... nie perfumowała się, u nas to przy Ani zadziałało

Potwierdzam - silne perfumy wrogiem dziecka. Franek u nikogo na rękach się nie boi, tylko u babci mojego Męża (swojej prababci), która zazwyczaj wylewa na siebie pół flakonika perfum na raz - od święta oczywiście, ale że przyjazd prawnuka to zawsze święto, no to cóż...:)
 
reklama
Zgadza się z tymi perfumami. Mnie Lolo sie wystraszył jak sie raz jeden uperfumowałam do wyjscia. Musiałam sie przebrac a i tak popłakiwał dośc długo..
 
Do góry