Na szczęście w LuxMedzie same pielęgniarki/recepcjonistki wywołują ciężarne spoza kolejki, więc ludzie nie mają nic do gadania
Ale odkąd wprowadzili zapisy na pobranie krwi na godziny to i tak muszę czekać bo nigdy nie udaje mi się zapisac np na 8 tylko minimum do 9:30 muszę czekać na czczo. Wczoraj z glukozą pobiłam rekord bo coś normalnego zjadłam o 12.
W ogóle jaki jest sens robienia krzywej cukrowej po 2 h jeśli na czczo wynik jest ok? Czy w ogóle zdarza się/często się zdarza żeby wynik na czczo był OK i dopiero po 2 godzinach coś wychodzi?