reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudniowe mamy 2021

reklama
Dziewczyny we wcześniejszej ciąży 4 lata temu robiąc betę zaraz po pozytywnym teście wynik był 350 mLU/mL. Wynik z dzisiejszej bety to 4162 mLU/mL a też badanie robione w 5 tygodniu. Laboratorium to samo. Mam się bać?
Ja robilam bete 2 razy ale w sumie nie znalam sie na tym i nawet nie wiedzialam że można z niej 'duzo' wyczytać.
Chyba jest taka aplikacja do sprawdzenia bety i przyrostów🤔 cos mi się obiło o uszy taki kalkulator. No ale to muszą być 2 badania.
 
Gratuluję! Razem na forum będzie nam raźniej :) Jak u Ciebie? Jak się czujesz?
Poranne mdłości- dzisiaj mi właściwie towarzyszyły przez pół dnia, ogólnie jestem ospała i non stop latam do łazienki. Dodatkowo budzę się w nocy i nie mogę spać, a przecież zawsze z budzikiem ledwo wstawałam... Wzdęcia, obolałe piersi, wyostrzone powonienie i całe mnóstwo zachcianek (ogórki kiszone popijane sokiem pomarańczowym) :D

PS. Byłam u ginekologa dzisiaj i właściwie niczego się nie dowiedziałam, za wyjątkiem tego, że jest jeszcze za wcześnie, żeby cokolwiek zobaczyć (liczone od pierwszego dnia miesiączki z 28 lutego). Dostałam skierowanie na badania krwi i moczu, no i tyle. Następny termin dopiero 27 kwietnia - przecież ja osiwieję do tego czasu 😂
 
U mnie też 8 lat przerwy i mam wrażenie, że pierwszy rok jego życia to z mojej strony Alzheimer, z opieki nad takim maluchem kompletnie nic nie pamiętam[emoji85] aż mnie strach oblatuje [emoji23]
mnie tez tym bardziej ze męża to mam tylko co 3 miesiące w domu ... na 2 tyg 😉 wiec wszystko na mojej głowie 🙂 czasem to mam dość ale tak chyba ma każda z nas czasem
 
Poranne mdłości- dzisiaj mi właściwie towarzyszyły przez pół dnia, ogólnie jestem ospała i non stop latam do łazienki. Dodatkowo budzę się w nocy i nie mogę spać, a przecież zawsze z budzikiem ledwo wstawałam... Wzdęcia, obolałe piersi, wyostrzone powonienie i całe mnóstwo zachcianek (ogórki kiszone popijane sokiem pomarańczowym) :D

PS. Byłam u ginekologa dzisiaj i właściwie niczego się nie dowiedziałam, za wyjątkiem tego, że jest jeszcze za wcześnie, żeby cokolwiek zobaczyć (liczone od pierwszego dnia miesiączki z 28 lutego). Dostałam skierowanie na badania krwi i moczu, no i tyle. Następny termin dopiero 27 kwietnia - przecież ja osiwieję do tego czasu 😂
Będziemy siwieć razem 😂
 
reklama
Do góry