reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudniowe mamy 2024

reklama
Ja już jestem po :) wszystko wygląda ok, CRL 55,0 mm, NT 1,40mm, kość nosowa obecna :) teraz tylko czekać na wyniki PAPP-a. Jedynie zastanawia mnie, że wyszła lokalizacja łożyska tylna ściana nisko.. :( czy jest się czym martwić? Lekarz nic nie mówił o tym, więc sama nie wiem :) i jeszcze PI tętnic macicznych - średnia wyszła 0,878 MOM. Lekarz mówił że wszystko ok więc nie wiem czy jest się czym martwić?
Łożysko w czasie ciąży zazwyczaj podnosi się do góry 😉 w 1 ciąży miałam nisko, przy ujściu szyjki, plamienia itd, ale pięknie się podniosło, tak jak mówił lekarz 😉
 
Dziewczyny ja wczoraj zaczelam plamic na brazowo . Nigdzie niema wolnych terminów na wizytę zeby jechać. Masakra
Spróbuj na IP...

Gdy 11 lat temu szłam na każdą kolejną wizytę do lekarza to w podskokach. Po prostu czułam, że wszystko jest ok i to była szansa na zobaczenie maluszka. Teraz każda wizyta to katorga, stres i trzymanie kciuków, żeby nadal dziecko żyło….
Nie bez powodów miałam złe przeczucie. Nie ma postępu we wzroście, serduszko słabiutko bije… 28.05 kolejna wizyta, ale to bardziej tylko po skierowanie do szpitala. Więc zamykam czarną listę niepowodzeń, bardzo chciałam z Wami zostać jeszcze dłużej niż do grudnia! Bądźcie zdrowe i Wasze dzieciaczki również. Ja idę sobie po cichutku popłakać…
Przykro mi 😞
A co do prenatalnych, bo ktoś tu napisał, że to statystyka i nie warto robić. Nieprawda. Statystyka jest BIOCHEMIA i jak ktoś nie chce robić, nie chce za nią dopłacać, to uważam, że nie musi robić. Jego wybór.
Ale same badania prenatalne, czyli USG I trymestru, jest meeega ważne i jak ktoś go nie robi, bo nie wiem, nie chce mu się, no to mega słabo. 🤦🏻‍♀️ Przecież to mega ważne, żeby dziecko zostało odpowiednio pomierzone, znaleziona kość nosowa, zmierzony fałd na karku. To jest mega istotne. Tak samo jak USG II trymestru, kiedy dokładnie oglądane jest serce.
To nie jest statystyka, to jest faktycznie badanie konkretnego dziecka.
Sprostuję. Nigdzie napisałam i nie użyłam słów, że nie warto ani, że mi się nie chce, tylko że spora część tych obliczeń to statystyka. I pisałam już też wcześniej, że tylko myśl o usg mnie skłania żeby wydać te 700zł... wspominałam też, że porozmawiam ze swoim ginekologiem, bo on w jednej ciąży zrobił mi takie porządne usg, nie robiłam wtedy prenatalnych. Gdybym miała opcję iść tylko na usg z tych badań, to bym poszła na samo usg. 😉
Nigdzie nie napisałam, że nie warto robić prenatalnego usg 1 trymestru.
 
Dziewczyny a nie macie numerów prywatnych do waszych lekarzy prowadzących? U mnie pani doktor odrazu dała komórkę do niej i mówiła że jakiekolwiek plamienie dzwonić to mi zorganizuje wizytę albo w szpitalu u niej albo prywatnie dodatkowo przyjedzie. Szokuje mnie że musicie szukać terminu do przypadkowych ginekologów.
 
Ważne tylko, żeby oba badania były w tym samym laboratorium.
Dziewczyny mam wynik dzisiejszej bety
Wynik betaHCG 1716,44
Czyli jest szansa że wczoraj była mniejsza i dlatego nie było nic widać na USG? Myślicie że jest taka możliwość? Sprawdzałam że podobno widać od ok 1000/1500. Więc pojawiła się ponownie nadzieja. Ja chyba zwariuję do środowej wizyty.
Najsensowniej byłoby zrobić betę po 48 godz ale w sobotę nigdzie u nas jej nie zrobię.
Wymyśliłam że zrobię jutro (po 24 godz)co prawda w innym lab ale sprawdzę czy przyrost się pojawia.
 
reklama
Duphaston nie wychodzi w badaniu tak jak i luteina
Luteina wychodzi
Duphaston nie
Ma zupełnie inny skład, inną substancję czynną
Spróbuj na IP...


Przykro mi 😞

Sprostuję. Nigdzie napisałam i nie użyłam słów, że nie warto ani, że mi się nie chce, tylko że spora część tych obliczeń to statystyka. I pisałam już też wcześniej, że tylko myśl o usg mnie skłania żeby wydać te 700zł... wspominałam też, że porozmawiam ze swoim ginekologiem, bo on w jednej ciąży zrobił mi takie porządne usg, nie robiłam wtedy prenatalnych. Gdybym miała opcję iść tylko na usg z tych badań, to bym poszła na samo usg. 😉
Nigdzie nie napisałam, że nie warto robić prenatalnego usg 1 trymestru.
U nas w mieście można bez problemu zrobić w każdym punkcie, który oferuje badania prenatalne, samo USG bez biochemii. :)
 
Do góry