Grudzień 2007 - wątek główny!!!

[sylwia.m]

Dziękuję bardzo dziewczynki:-):-):-):-)
Jestem happy happy happy

To chyba maluszek poczęty w Polsce?;-)

Dokładnie

Te Sylwia to teraz nie żałuj i wysyłaj fluidki dalej ;-) Możesz nawet promem je posłać, ważne, żeby w końcu dotarły ;-):-)

wysyłam ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^

 

[Paula21]

Gratuluję Sylwia!!! =) =)

Ale niespodziankę sobie przywiozłaś z urlopu... jupi, jupi....
Normalnie suuuper... Pogłaszcz brzunio od ciotek!!! :-):-):-)

Kasia teraz czekamy na Twój suwaczek!!! :-):-):-)

 

[kacha_wawa]

Hmmm, a ja tak jakby urlop we wrześniu, ale mam nadzieję, że żadnej niespodzianki nie przywiozę, bo T. by mnie zabił chyba ;-)

 

[Paula21]

A T. nie jedzie z wami do polski?

 

[stefanka]

paula a co kacha ma drzewo do lasu wozic?????? hehhe

 

[Paula21]

hihihi... no taaa...

 

[kacha_wawa]

Sami z Oliśkiem jedziemy, T. pracuje dopiero od tygodnia i tak troszkę dziwnie by to wyglądało jakby od razu wolne chciał wziąć. Troszkę rozłąki nam się przyda ;-):-) Jak zobaczy sam jak to jest utrzymać porządek w mieszkaniu to się skończy gadanie, że pewnie przez cały dzień leżę sobie do góry brzuchem ;-) Tylko jeszcze na ten okres jakiś drący się osobnik by się przydał

 

[sylwia.m]

Jak zobaczy sam jak to jest utrzymać porządek w mieszkaniu to się skończy gadanie,

Kasia nie licz na to;-) Bardziej sie przygotuj, że jak wrócisz to przez tydzień będziesz dochodziła do ładu z wszystkim
A na długo jedziesz??

 

[Paula21]

Bez Olisia to i tak pewnie się do końca nie przekona... :--D Jak będzie sam to tak nie nabrudzi, a nawet jak sprzątnie to będzie leżał. A my wielofunkcyjne jesteśmy... wszystko na raz robimy....


Julka mi dziś usnęła na siedząco w wózku głową opartą o tą poprzeczkę jak wracałam od mamy. Położyłam oparcie i spała dalej. Teraz ją przełożyłam do łóżeczka i dalej śpi... :-)
Byłam na targu bo chciałam sukienkę dla siebie na chrzciny. A tu zonk.... nie było nic na czym można wzrok zatrzymać... w sklepach koszmar.
Jadę w poniedziałek do szkoły po świadectwo to zajadę na stadion X-lecia może coś będzie. :-sorry2: ciekawe....
No i wystoję się pewnie w skarbowym bo zaświadczenie o zarobkach do rodzinnego muszę wziąć... ahhh.... nie myśle o tym teraz...

 

[kacha_wawa]

A to na stadionie jeszcze kwitnie handel??

Z T. pewnie będzie tak jak Sylwia pisała, czyli wrócę i będzie syf, kiła i mogiła, on nawet głupich skarpetek po sobie sprzątnąć nie potrafi. Dobrze, że tylko na 10 dni lecę, bo jakby mnie dłużej nie było to nie wiem co mogłabym zastać, może musiałabym sobie od razu wziąć łopatę, żeby się przez stos śmieci przekopywać;-)