kal.aga
mama Łukasza i Krzysia
hej:-) i ja się witam:-)
grzechotka- no to się zabieraj za robotę
sylwia- u mnie z jedzeniem jest rożnie, raz mu się chce jeść i wszystko zjada innym razem tylko wrzeszczy że chce pić a jedzenie wypluwa
asia- temat pracy- aspekt prawny małżeństwa bleeee, ale dam radę chyba....
alex- biedny Oliwierek, zdrówka dla niego- jak Łukasz robił tyle kupek to się okazało że ma infekcję gardła, może lepiej skonsultuj się z lekarzem jak on tyle kupek robi
viki-gratulacje wydania tomiku

kacha- bedzie dobrze, musi być- trzymam kciuki, a może T. też się tym stresuje że taki czepliwy
kasiamaj- udanej wizyty u dziadków
grzechotka- gratki dla Kubusia za ładne spanie, oby tak mu zostało
a u nas nocka też spokojna, jedna pobudka o 3.40 na amu:-) wyspałam się
w pracy mam dziś luzik bo nie ma kierownika
a po południu jade na zkupy bo wypłatę wzięłam, wprawdzie po opłaceniu rachunków niewiele tego zostanie ale musze zrobić zapas pampersów, kaszek no i uzupełnić garderobe małemu


grzechotka- no to się zabieraj za robotę

sylwia- u mnie z jedzeniem jest rożnie, raz mu się chce jeść i wszystko zjada innym razem tylko wrzeszczy że chce pić a jedzenie wypluwa

asia- temat pracy- aspekt prawny małżeństwa bleeee, ale dam radę chyba....
alex- biedny Oliwierek, zdrówka dla niego- jak Łukasz robił tyle kupek to się okazało że ma infekcję gardła, może lepiej skonsultuj się z lekarzem jak on tyle kupek robi
viki-gratulacje wydania tomiku


kacha- bedzie dobrze, musi być- trzymam kciuki, a może T. też się tym stresuje że taki czepliwy

kasiamaj- udanej wizyty u dziadków
grzechotka- gratki dla Kubusia za ładne spanie, oby tak mu zostało
a u nas nocka też spokojna, jedna pobudka o 3.40 na amu:-) wyspałam się


a po południu jade na zkupy bo wypłatę wzięłam, wprawdzie po opłaceniu rachunków niewiele tego zostanie ale musze zrobić zapas pampersów, kaszek no i uzupełnić garderobe małemu


