reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Grudzień 2007 - wątek główny!!!

Hej Babolki, byłam dzisiaj na zakupach i padam na pysk, szkoda, że Oliś jeszcze nie pada ;-) Ech miałam w planach zakupowe szaleństwo, a T. mi karty nie zostawił, tylko gotówkę i to w znikomej dla moich niecnych planów ilości :wściekła/y:
 
reklama
kasia maj to sie ciesz :)) moja biega i rozwala wszystkie zabawki !! cale szczescie ze sie sama bawi. ostatni hit to chodzenie do tylu :)
 
no nie wiem czy to tak do cieszenia.....-ciekawe co w nocy będą robić???

u nas ostatnio-PUDU-DU w modzie.:-D-tłumaczę....bieganie w podskokach i wołanie pudu-du :-D:-D:-D-żeby było śmieszniej to wszyscy tak musimy robić :szok::-D-jak któreś z nas się zatrzyma to młody się denerwuje :wściekła/y: i przywołuje nas do szeregu.:tak::-D

Kasia-a co kupiłaś???
 
Kacha... no widzisz... za karę nie daj mu kolacji :-D:-D:-D

Stefanio zadowoli Cię fotografia? :-D moje tak wyglądają tylko w prostokąty pocięte...
46474_masa-czekoladowa-do-wafli_0_2.jpg

Podzielę się. Nie ma sprawy ale wpadajcie do mnie :-p deszcz leje to jak mam na pocztę z buta uderzać???:-D:-D:-D
 
Kasiu kupiłam sobie pidżamę, dwa staniki, spodnie ciążowe i jakieś pierdy Młodemu, jakbym nie miała ograniczenia kasowego to chciałam sobie jeszcze jedne spodnie kupić, dwie bluzy i kilka topów. A tak to muszę za tydzień jechać znowu, bo na pewno T. nie daruję ;-)
A poza tym wzięłam w końcu z City Hallu papiery do ślubu i jak wrócę z Polski to w końcu się hajtamy :-p Prawdopodobnie 18, albo 25 września, chcieliśmy się ohajtać przed moim wyjazdem, ale nie było wolnych terminów, poza tym T. wysłał swój paszport i prawko, bo wymienia prawko na angielskie i cholera wie kiedy mu odeślą:dry:
 
reklama
Do góry