pryzybela jak pyszne upiekłas i pięknie wyglądają to co się dziecku dziwisz 
a o słodkości nie pytaj
staram się ograniczać ale jak jest na dworze to do sklepu ciągnie i jajo (niespodziankę) woła ;-) zawsze jakoś się wymigam ;-)
mambę w domu daję jedną kosteczkę albo wsypuję jej w miseczkę czekoladowe kulki-chrupki i ma słodką przegryzkę, czekoladowe rzeczy je u babć

a o słodkości nie pytaj
staram się ograniczać ale jak jest na dworze to do sklepu ciągnie i jajo (niespodziankę) woła ;-) zawsze jakoś się wymigam ;-)mambę w domu daję jedną kosteczkę albo wsypuję jej w miseczkę czekoladowe kulki-chrupki i ma słodką przegryzkę, czekoladowe rzeczy je u babć

:-)
Narobisz dziecku nadziei i zaraz wszystko sprzątniesz... 


ciekawe co mi wyjdzie na głowie. Malowałam włosy 2 razy w życiu i to jeszcze u fryzjerki (koleżanki) i tak sobie pomyslałam że już czas